Belinda Snell: Mam nadzieję, że z awansu do finału będziemy się cieszyć po trzecim meczu
Polkowiczanki są na dobrej drodze ku finałom rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy. W półfinałowej rywalizacji z Energą Toruń Pomarańczowe prowadzą już 2:0, a do awansu brakuje i tylko jednej wygranej.
Paweł Koźlik
Nie było niespodzianki w dwóch pierwszych półfinałowych spotkaniach fazy play-off. Podopieczne Jacka Winnickiego już po raz czwarty w obecnym sezonie (licząc też mecze rundy zasadniczej) rozprawiły się z toruńskimi Katarzynkami i są już bardzo blisko awansu do wielkiego finału. - Jesteśmy bardzo zadowolone z tych dwóch wygranych. Choć muszę przyznać, że odczuwamy jeszcze w kościach trudy euroligowego turnieju w Jekaterynburgu - mówi Australijka reprezentująca barwy CCC, Belinda Snell.
Belinda Snell po meczach z Energą Toruń dostała od swojego trenera zasłużone gratulacje
Teraz rywalizacja przeniesie się do grodu Kopernika i jest bardzo prawdopodobne, że tam się właśnie zakończy. - Zależało nam na tym, aby półfinałową serię z Energą rozpocząć od dwóch wygranych. Mamy nadzieję, że awans do finału będziemy świętować po trzecim meczu w Toruniu - kończy Belinda Snell.
