Zielonogórzanie już po raz trzeci w tym sezonie pokonali mistrzów Polski, lecz po raz pierwszy w Gdyni. Nie przeszkodził im w tym fakt, że w piątkowy wieczór musieli sobie radzić bez Waltera Hodge'a, który został ukarany przez władze PLK.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta, wygrana 25:10 przez przyjezdnych. To właśnie w tej odsłonie Stelmet udowodnił swoją wyższość nad Asseco. Świetnie spisywał się w tym fragmencie Quinton Hosley, wspierany przez dwóch podkoszowych - Dejan Borovnjak oraz Oliver Stević.
Szczególnie warto podkreślić występy amerykańskiego snajpera, który kilka dni temu sprowokowany przez Marcina Stefańskiego przedwcześnie opuścił plac gry w przegranym przez Stelmet meczu z Treflem. W piątek Hosley zagrał jak na lidera drużyny przystało - miał 27 punktów przy skuteczności 10/16.
Stević zakończył mecz z double-double w postaci 16 punktów i 11 zbiórek. 16 oczek i 11 asyst miał z kolei Łukasz Koszarek, dla którego była to pierwsza wizyta na parkiecie w Gdyni po transferze z Asseco Prokomu.
Stelmet był tego dnia bardzo dobrze dysponowany w rzutach z gry. Podopieczni Mihailo Uvalina na punkty zamienili 62 proc. swoich prób. Goście mieli również 24 asysty, przy 16 miejscowych.
Gospodarze dobrze spisywali się w pierwszej połowie. Przez kilka minut byli na nieznacznym prowadzeniu, a wszystko dzięki fenomenalnym w tym okresie Przemysławowi Zamojskiemu, który po dwóch kwartach miał aż 20 punktów. "Zamoj" uzbierał w sumie 29 oczek, trafiając pięć trójek.
Dla obrońców tytułu była to już szósta porażka w ostatnich siedmiu meczach. Drużyna po odejściu największych gwiazd (Koszarek, Hrycaniuk) z tygodnia na tydzień ma coraz więcej problemów z odnoszeniem zwycięstw.
Asseco Prokom Gdynia - Stelmet Zielona Góra 83:94 (19:23, 28:23, 10:25, 26:23)
Asseco: Przemysław Zamojski 29, Rasid Mahalbasic 16, Mateusz Ponitka 15, Tomasz Śnieg 12, Piotr Szczotka 5, Robert Witka 4, Krzysztof Roszyk 2, Piotr Pamuła 0.
Stelmet: Quinton Hosley 27, Oliver Stevic 16, Łukasz Koszarek 16, Dejan Borovnjak 12, Marcin Sroka 8, Kamil Chanas 7, Mantas Cesnauskis 6, Zbigniew Białek 2.
M | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Turów | 32 | 57 | 25 | 7 | 2696 | 2393 |
2 | Stelmet | 32 | 57 | 25 | 7 | 2700 | 2414 |
3 | Trefl Sopot | 32 | 54 | 22 | 10 | 2647 | 2432 |
4 | Anwil | 32 | 48 | 16 | 16 | 2394 | 2445 |
5 | Rosa Radom | 32 | 48 | 16 | 16 | 2443 | 2475 |
6 | Energa Czarni | 32 | 46 | 14 | 18 | 2391 | 2375 |
A trenera rozliczajcie po sezonie. To nie NBA że gr Czytaj całość