Sobotnie starcie w radomskiej hali zapowiada się bardzo interesująco z kilku powodów. Jednym z najważniejszych jest informacja, jakoby radomski klub był zainteresowany pozyskaniem Jakuba Dłoniaka, drugiego strzelca Tauron Basket Ligi pod względem średniej zdobywanych punktów.
Koszykarz Jeziora myśli teraz zapewne tylko i wyłącznie o tym, aby pomóc swojej drużynie w uzyskaniu awansu do fazy play-off. Jeśli tak ma się stać, tarnobrzeżanie muszą wygrać na Mazowszu. W następnej kolejce podejmą przed własną publicznością głównego rywala do zajęcia ósmego miejsca - AZS Koszalin - oraz przedostatnią ekipę tabeli, Kotwicę Kołobrzeg.
Podopiecznym Dariusza Szczubiała ciężko gra się z beniaminkiem. Pierwsze starcie pomiędzy obiema drużynami, rozegrane w piątej kolejce rundy zasadniczej, dostarczyło wielu emocji, kończąc się dopiero po dogrywce. Ostatecznie zwyciężyła Rosa 91:85. Jeziorowcom nie pomógł świetny występ radomianina, Daniela Walla, autora dwudziestu jeden punktów i jedenastu zbiórek. O rezultacie drugiego pojedynku również decydował dodatkowy czas gry, ale Jezioro zrewanżowało się przeciwnikom, wygrywając 101:96. W "lidze szóstek" musiało uznać wyższość podopiecznych Wojciecha Kamińskiego, przegrywając przed własną publicznością 87:94.
Beniaminek również ma o co walczyć - za cel stawia sobie zajęcie dziesiątego miejsca na koniec sezonu. Wobec niespodziewanego zwycięstwa Kotwicy z Polpharmą Starogard Gdański oraz niedzielnego boju kołobrzeżan z ostatnim Startem Gdynia, Rosa powinna pokonać ekipę z Tarnobrzega.
W minionym tygodniu "Kamyk", po raz pierwszy od długiego czasu, miał do dyspozycji wszystkich czternastu koszykarzy. Nie zamierza jednak zmieniać zwycięskiego składu ze Starogardu. Zapowiada walkę o zwycięstwo nie tylko w najbliższą sobotę, ale także w dwóch następnych, a zarazem ostatnich meczach bieżących rozgrywek.
Spotkanie Rosa Radom - Jezioro Tarnobrzeg odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia 2013 r. Początek o godz. 18.