Ostrowska drużyna, po kupieniu dzikiej karty, w bieżących rozgrywkach zajęła 9. miejsce na zapleczu ekstraklasy. W mieście z południowej Wielkopolski mówi się o dużym niedosycie, bowiem Stalówka na półmetku rundy zasadniczej była wiceliderem. Runda rewanżowa dla BM Slam Stali nie była już tak udana. - Zbudowany przez nas zespół spisywał się bardzo dobrze. Tak dobrze poszło nam w pierwszej rundzie, że wszyscy liczyli, że podobnie będzie w dalszej części sezonu. Niestety, nie omijały nas kontuzje, co miało wpływ na wyniki drużyny. Zrealizowany został jednak najważniejszy cel, czyli utrzymanie w pierwszej lidze. - mówi Krystiana Drozd, prezes ostrowskiego klubu.
W trakcie piątkowego spotkania podziękowania za współpracę otrzymali sponsorzy, wszyscy ci, którzy współpracowali z pierwszoligowcem w sezonie 2012/2013.
Kibice zastanawiają teraz się jaka przyszłość przed Stalówką. Na razie odpowiedź jeszcze nie jest znana. - Najpierw musimy zamknąć sprawy organizacyjnie i finansowe tego zakończonego przez nas sezonu. Mamy jakieś wstępne plany, ale jest jeszcze na to za wcześnie aby o tym mówić - powiedziała sterniczka klubu z Ostrowa Wielkopolskiego.