Michał Michalak: Cieszy tylko wygrana

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Trefla Sopot nie mieli łatwej przeprawy z koszalińskimi Akademikami. Sopocianie wygrali ostatecznie 81:72 i prowadzą w serii 1:0. Kolejne starcie we wtorek.

Jednym z bohaterów tego zwycięstwa był rezerwowy Michał Michalak, który zdobył 13 punktów. - Na tym polega moja rola. Trener wpuszcza mnie z ławki i mam dać energię zespołowi. W sobotę czułem się bardzo dobrze. To są play offy i trzeba grać bardzo twardo. Było trochę szachów - nie ma co ukrywać. Udało się nam wygrać z Koszalinem i z tego się cieszymy. Na kolejne spotkanie na pewno oni coś przygotują, my także coś poprawimy. Najważniejsze jest, żeby być na 100 proc. zaangażowanym - stwierdził zaraz po zakończeniu spotkania Michalak.

- Miałem dobry fragment w drugiej kwarcie, a ze strzelcami tak właśnie jest, jak wejdą w swój rytm to wówczas zdobywają punkty seriami - potwierdził gracz Trefla Sopot.

Zawodnik twierdzi, że nie czuję jakieś specjalnej atmosfery związanej z play offami. - Podchodzimy do tych meczów w play offach tak samo, jak do każdego spotkania. Po prostu chcemy je wygrać. Nie da się ukryć, że kolejne zwycięstwo przybliża nas do wygrania serii - dodał Michał Michalak.

Rezerwowy Trefla Sopot był w sobotę najlepiej punktującym zawodnikiem obwodowym Trefla Sopot. Nieco gorsze zawody pod względem punktowym zaliczył Adam Waczyński, który zdobył tylko 3 oczka. Warto jednak odnotować, że zanotował aż 9 asyst. - Adam Waczyński zagrał dobre zawody, może nie miał za dużo punktów, ale kreował grę, zbierał ważne piłki z tablicy. Cieszę się z tego, że wygraliśmy, bo indywidualne statystyki nie mają żadnego znaczenia - podkreślił Michalak.

Źródło artykułu: