Hiszpanka przy Reymonta spędziła cały miniony sezon. Pierwotnie szykowana była do roli zmienniczki i podkreślała skromnie, że cieszy się z samej obecności w ekipie Białej Gwiazdy. - Nigdy wcześniej nie grałam poza domem, na tak wysokim poziomie. To dla mnie coś zupełnie nowego i krok w przód - deklarowała tuż po przyjeździe.
Tymczasem kolejne miesiące przyniosły bardzo korzystny dla niej obrót sprawy. Z biegiem czasu zyskiwała coraz ważniejszą pozycję w drużynie, wielokrotnie dowodząc poczynaniami kolektywu i popisując się błyskotliwymi zagraniami. Starania 23-latki najwyraźniej docenili działacze, którzy złożyli propozycję kontynuowania współpracy.
Wobec tego eks-koszykarkę Mann Filter Saragossa zobaczymy w szeregach teamu, który poprowadzi słowacki szkoleniowiec Stefan Svitek. Gwoli uzupełnienia podczas zakończonych niedawno finałów ekstraklasy w jego ojczyźnie wywalczył on srebrny medal z MBK Ruzomberok.
