- W Zielonej Górze czuję się świetnie i byłoby również świetnie móc zagrać w Eurolidze w barwach Stelmetu oraz powalczyć o obronę mistrzostwa. Nie wszystko jednak zależy ode mnie... - mówił Dejan Borovnjak tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski ze Stelmetem.
Wystarczyła jednak konkretna oferta ze zdecydowanie silniejszej ligi, by doświadczony Serb zmienił zdanie i podpisał kontrakt z dziewiątym zespołem tureckiej ekstraklasy, Royal Hali Gaziantep. - Tak, potwierdzam te informacje, które ostatnio ukazały się na kilku portalach internetowych, głównie w Polsce i Turcji. Podpisałem kontrakt z klubem z Gaziantepu i to tam spędzę przyszły sezon - tłumaczy Borovnjak.
Serb dołączył do Stelmetu w trakcie trwania rozgrywek i ogółem w sezonie 2012/2013 rozegrał 30 meczów ligowych, w których zdobywał średnio 12,1 punktu, 6,2 zbiórki i 1,4 asysty. Bardzo dobrze radził sobie również w Pucharze Europy - 15,7 punktu, 6,7 zbiórki i 2,2 asysty.
Gdyby został w Zielonej Górze, grałby w Eurolidze. W Turcji skupi się tylko na rozgrywkach ligowych. - Tak, ale to będą bardzo mocne rozgrywki. Z tego co pamiętam, prawie wszystkie zespoły, które grały w play-off w poprzednim sezonie, grały również w europejskich pucharach. Naprawdę nie żałuję tych przenosin, tym bardziej, że włodarze Royal Hali byli bardzo konkretni - dodaje Borovnjak.
Jednocześnie Serb zdradził, że nikt ze Stelmetu Zielona Góra nie kontaktował się z nim w sprawie transferu. - Nikt z klubu nie kontaktował się bym został w Polsce. A przynajmniej nic na ten temat nie wiem. Tylko trener Mihailo Uvalin powiedział, że jest usatysfakcjonowany z moich występów i chciałby, bym dalej u niego grał - kończy zawodnik.
Dejan Borovnjak: Zagram w mocniejszej lidze
Dejan Borovnjak zamienił mistrza Polski na dziewiąty zespół tureckiej ekstraklasy. - Oni byli bardzo konkretni, no i bardzo duże znaczenie miał fakt, że będę mógł grać w lepszej lidze - mówi Serb.
Źródło artykułu:
Liczę, ze Konkurencja słaba, to i w Europie ciężko się pokazać z przyzwoitej strony, choć pierwszy występ Zastalu na europejskich parkietach był obiecujący, a przypomnę, ze w EC występował z jendym z najmniejszych budżetów.
Pozdrawiam Dejana, choć przyznam, ze wątpiłem w jego pozostanie w ZG, właśnie ze względu na poziom opbrony. Czytaj całość