Prezes Trefla Sopot: Pracujemy nad budżetem

Działacze Trefla Sopot nieustannie pracują nad zamknięciem budżetu na przyszły sezon. W klubie zastanawiają się także nad przystąpieniem do rozgrywek EuroCup.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

We wtorek działacze Trefla Sopot ogłosili, że pierwszym trenerem zespołu będzie Darius Maskoliunas. Jest to jednak tylko jedna z wielu decyzji, jakie w te wakacje muszą podjąć działacze piątej drużyny Tauron Basket Ligi w sezonie 2012/2013. Najważniejszym zadaniem, które teraz spędza sen z powiek włodarzom klubu jest zbudowanie solidnego budżetu. Działacze nie chcą powtórki z poprzedniego roku, gdzie dochodziło do takiej sytuacji, że zawodnicy grozili nawet strajkiem, jeśli nie zostaną wypłacone im pieniądze. Teraz ta sytuacja ma się zmienić.

- My cały czas nad tym budżetem pracujemy. To jest proces, który cały czas jest w toku, budżet cały czas nie jest zamknięty. Ostateczne decyzje będziemy podejmować w momencie, kiedy ten budżet dostanie ukształtowany - twierdzi Andrzej Dolny, prezes Trefla Sopot.

Na razie nie wiadomo, jacy zawodnicy trafią do Trefla Sopot. Na kontraktach pozostają czterej zawodnicy - Adam Waczyński, Michał Michalak, David Brembly oraz Marcin Stefański. Przyszłość Piotra Dąbrowskiego jest uzależniona od decyzji Dariusa Maskoliunasa. - Nasz budżet jest ograniczony. Jak dobrze wiecie wielu z zawodników jest dla nas nieosiągalnych finansowo. Będziemy pracować nad tym, żeby ściągnąć do zespołu graczy, którzy będą chcieli u nas grać i nie będą absorbować aż tak bardzo budżetu. Może nawet jakiś Litwin przyjedzie i będzie grał w Sopocie, tak jak to było zawsze w tym klubie. Będzie to jednak zawodnik, który w Sopocie będzie dopiero na początku swojej kariery i będzie starał sobie to nazwisko wyrobić - podkreśla Darius Maskoliunas.

Inną kwestią pozostaje gra w europejskich pucharach. Działacze z Sopotu otrzymali od włodarzy EuroCupu zaproszenie do tych rozgrywek, ale jak na razie nie została podjęta żadna wiążąca decyzja. Do końca czerwca ma zapaść decyzja w tej sprawie. Działacze zdecydują się na takie rozwiązanie tylko i wyłącznie w momencie, kiedy budżet na to pozwoli i nie będzie z tego powodu generowanych żadnych zaległości finansowych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×