W ostatnim sezonie na pozycji rzucającego obrońcy w Treflu Sopot mogło grać aż pięciu zawodników. Najmniej szans z tego grona otrzymywał David Brembly, któremu ta sytuacja przestała odpowiadać. Zawodnik wystąpił w 13 spotkaniach Tauron Basket Ligi, w których łącznie zdobył 13 punktów (6/15 z gry).
Ostatnio na łamach niemieckich portali można było wyczytać, że graczem Trefla Sopot interesują się kluby z Bundesligi, dla których nie byłoby problemem wykupić jego kontrakt. Te rewelacje dementuje jednak prezes klubu, Andrzej Dolny. - To jest absolutnie nieprawda, David ma ważny kontrakt i jest naszym zawodnikiem - potwierdza prezes Trefla Sopot.
Sam Brembly nie ukrywa tego, że zależy mu na większej roli w zespole. Działacze Trefla Sopot podkreślają, że w kolejnym sezonie zawodnik ma dostawać sporą ilość minut, ponieważ na pozycji rzucającego obrońcy mają grać Michał Michalak oraz Brembly.
- W nowej konfiguracji zespołu przewidujemy dla Davida zwiększoną rolę w zespole, a nie odwrotnie. Chcemy go mieć w swoim zespole - podkreśla Andrzej Dolny.
David Brembly przebywa obecnie w Trójmieście, gdzie prowadzi rozmowy z działaczami klubu na temat nowego sezonu. W czwartek zawodnik powraca na zgrupowanie reprezentacji Niemiec do lat 20.