Nie parafowałem żadnej umowy ze Stelmetem - rozmowa z Olkiem Czyżem, polskim skrzydłowym

Karol Wasiek: Nie znalazłeś się w składzie na pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski. Jak do tego doszło?

Aleksander Czyż: Po rozmowach ze sztabem szkoleniowym, razem doszliśmy do wniosku, że w tym roku skupiam się na lidze letniej i nie przyjadę na reprezentację.

Byłeś w kontakcie z Dirkiem Bauermannem?

- Nie. Rozmawiałem z Marcinem Widomskim na skypie. Bardzo dużo rozmawiał z moim agentem. Jesteśmy w dobrym kontakcie. Dobrze się dogadaliśmy.

Kiedy tak właściwie wiedziałeś, że w tej kadrze w tym roku nie zagrasz?

- Kiedy grałem w finałach w lidze włoskiej. Od zakończenia sezonu przygotowywałem się do rozgrywek ligi letniej. Po występach w lidze letniej miałbym tylko dwa dni na odpoczynek. Po kadrze bym grał przez kolejne 10 miesięcy. Inni gracze mieli znacznie krótsze sezony oraz nie grają w lidze letniej. Poza tym mam dobrą sytuację z Blazers, którą chce wykorzystać.

Wewnętrznie czujesz, że do tej NBA możesz się dostać?

- Uważam, że sytuacja jest dobra. Zobaczymy, co się stanie po lidze letniej. Powiedziałem sztabowi kadry polskiej, że mógłbym dołączyć później do składu, ale nie sądzę, że się na to zgodzi drużyna. Jeżeli ktoś dozna kontuzji lub coś się stanie, to chętnie bym się stawił na Eurobaskecie.

Jak wyglądają twoje przygotowania obecnie?

- Ciężko trenuję w tej chwili. Staram się użyć tych dwóch tygodni jak najlepiej. Chcę być przygotowanym świetnie fizycznie. Mam prywatnego trenera, z którym pracuję już od paru lat.

Jestes w stałym kontakcie z Blazers?

- Tak. Cały czas są w kontakcie z moim agentem.

Jaka jest twoja przynależność klubowa? Masz kontrakt z Rzymem? 
-

Mój kontrakt się skończył. Właśnie jestem w trakcie poszukiwania pracy.

Jest zainteresowanie Olkiem Czyzem?
-

Jest zainteresowanie. Wezmę pod uwagę wszystkie oferty, które się pojawiają. Ostatnio we włoskiej prasie pojawiła się ciekawa sprawa, bo generalny menedżer Rzymu powiedział niby, że podpisałem kontrakt w Hiszpanii, ale to nie jest prawda.

Rzym chce cię zatrzymać?

- Trener Calvani chce mnie zatrzymać, ale nie wiem jaka będzie jego przyszłość w tym klubie. Mamy rozmawiać.

A polskie kluby?

- Mam ciekawe propozycje z czołowych klubów. Stelmet i PGE Turów widzą mnie w swoim składzie. Jeżeli miałbym podpisać kontrakt to musielibyśmy uzgodnić jeszcze parę warunków. Może jeszcze coś się zmieni, ale jak na razie te oferty mi nie odpowiadają.

Czyli twoje przejście do Stelmetu nie jest prawdą?

- Pojawiły się plotki, jakobym podpisał kontrakt ze Stelmetem Zielona Góra. Nie parafowałem żadnej umowy ani ze Stelmetem, ani z żadnym innym zespołem.