Jason Williams niespodziewanie zakończył karierę!

W Los Angeles Clippers miał być czołowym zmiennikiem na pozycji rozgrywającego. Tymczasem dość niespodziewanie Jason Williams nie założy trykotu kalifornijskiego klubu w nadchodzących rozgrywkach. 32-letni playmaker zdecydował się bowiem zakończyć koszykarską karierę!

W tym artykule dowiesz się o:

Jason Williams to jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników ostatnich lat w NBA. Słynący ze świetnego przeglądu pola oraz niesamowitych podań przez wiele sezonów należał do ścisłej czołówki zawodników na swojej pozycji. Oprócz tego był niezwykle charyzmatyczną postacią, która wyróżniały także niezliczone ilości tatuaży na całym ciele. Wielokrotnie popadał w konflikty z fanami na różnych arenach, potrafił jednak również udzielać się w różnych akcjach charytatywnych.

Swoją bogatą karierę rozpoczynał w Sacramento Kings, gdzie występował w latach 1998-2001. Wraz z Chrisem Webberem, Vlade Divacem i Peją Stojakoviciem stworzyli wówczas jeden z najgroźniejszych zespołów w Konferencji Zachodniej. Kolejnym przystankiem Williamsa było Memphis Grizzlies, które dopiero co przeniosło się z Vancouver do stanu Tennessee. 4 sezony w barwach Niedźwiadków ugruntowały pozycję J-Willa, lecz największy sukces miał miejsce za czasów gry w Miami Heat. Już w pierwszym sezonie w koszulce Żaru "White Chocolate" brylował w duecie z tercecie z Wade i O’Nealem, sięgając po upragniony tytuł mistrzowski.

W sumie jego dorobek to 679 spotkań ze średnimi na poziomie 11,4 punktów, 6,3 asyst, 2,4 zbiórek i 1,3 przechwytów. Williamsa zapamiętamy przede wszystkim jako zawodnika, który pierwszy zaczął przenosić zwyczaje z koszykówki ulicznej na parkiety NBA. Do historii przeszło już jego niesamowite podanie za plecami (odbite od łokcia) do Raefa La Frentza podczas Meczu Gwiazd Pierwszoroczniaków w 2000 roku.

Źródło artykułu: