Sportino przed środową inauguracją sezonu

Ligowe zmagania na pakietach ekstraklasy koszykarze Sportino rozpoczną od drugiej kolejki - w środę, 1 października. W pierwszej zmuszeni są pauzować z racji tego, iż z rozgrywek wycofał się Polpak Świecie. Podopieczni trenera Aleksandra Krutikowa swoje pierwsze spotkanie rozegrają więc we Włocławku, gdzie w derby Kujaw zmierzą się z miejscowym Anwilem.

W kadrze inowrocławskiego zespołu znajduję się obecnie dziesięciu zawodników. Nie wszyscy mają jednak podpisane kontrakty na cały sezon. Ostatnio umowy z kujawską drużyną parafowali amerykański rozgrywający Marcus Crenshaw i 22-letni skrzydłowy Kyle Landry. Na testach wciąż przebywają Litwin Vilius Gabsys oraz Tony Lee, który udział w treningach bierze dopiero od czwartku. Obaj, pomimo, iż mają podpisane wstępne kontrakty zagrają w spotkaniu z włocławianami. Właśnie pierwsze potyczki w lidze mają zdecydować o przedłużeniu umów z tymi graczami: - Trener Krutikow jak dotychczas bardzo dobrze postrzega Tony’ego Lee. Zarówno on, jaki i litewski skrzydłowy Gabsys rozpoczną z nami sezon. W pierwszych meczach będą musieli potwierdzić swoją przydatność do zespołu. Gdy dobrze się zaprezentują zostaną podpisane z nimi kontrakty, które obowiązywać już będą przez cały sezon - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Cezary Wierzbicki, wiceprezes Sportino.

Lee na testach w Inowrocławiu przebywał będzie do 9 października. W tym czasie wystąpi w trzech meczach. We wspomnianym już wcześniej z Anwilem, a także w spotkaniach przeciwko mistrzom Polski z Sopotu (Asseco Prokom) oraz Victorii Górnikowi Wałbrzych. Znacznie oddaliła się sprawa z pozyskaniem przez inowrocławskich działaczy Dawida Witosa, 25-letnigo rozgrywającego, który w zeszłym roku rozegrał 12 meczów w barwach Polpharmy w ekstraklasie (średnio: 23 minuty, 10,6 punktów, 2,2 zbiórki) oraz 14 w pierwszoligowym Zastalu Zielona Góra (18 minut, 7,1 punków, 2 zbiórki): - Historia z Dawidem Witosem toczy się już od ponad miesiąca. Obecnie nic nie wskazuje na to, iż zakończy się ona pozytywnie. Są pewne rozbieżności utrudniające sfinalizowanie całej tej sprawy. W najbliższym czasie spodziewamy się jeszcze nowych zawodników z zagranicy - zakończył wiceprezes inowrocławskiego klubu.