Polsat będzie transmitował jedno spotkanie TBL w każdej kolejce

Telewizja Polsat w dwóch najbliższych sezonach będzie pokazywać jedno spotkanie w kolejce na swoich antenach. Możliwe, że w aplikacji "Ipla" będzie można zobaczyć pozostałe mecze.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Stacja Polsat w każdą niedzielę o godzinie 20:00 będzie pokazywać spotkanie Tauron Basket Ligi. Mecze zarówno reprezentacji Polski i Tauron Basket Ligi będzie można oglądać przede wszystkim na ogólnodostępnym kanale Polsat Sport News, a także w Polsacie Sport. Możliwy jest scenariusz, że w aplikacji "IPLA" będziemy mogli oglądać pozostałe mecze w kolejce, ale sprawa cały czas nie jest rozstrzygnięta. Stacja planuje także emitować magazyn koszykarski, który będzie najprawdopodobniej we wtorki wieczorem.

Umówiliśmy się, że w dwóch pierwszych latach będziemy pokazywać jedno spotkanie w niedzielę o godzinie 20.00. Koszykówka jako ostatnia dyscyplina musi zrozumieć, że łączą nas z innymi dyscyplinami poważne umowy, których nie możemy tak po prostu rozwiązać, czy zmienić. Dołożymy to wszystko, co zawsze było naszą silną stroną, a także rzetelną informację przez nasz portal internetowy. Mamy olbrzymie doświadczenie, również w realizowaniu koszykówki. Jestem pełen optymizmu. Jednakże musi być pewien poziom sportowy, bo inaczej ciężko będzie mówić o jakimkolwiek o sukcesie na tym polu - mówi Marian Kmita, szef sportu w Polsacie.

Reprezentacja i liga muszą być w jednej stacji. W przeszłości dochodziło do niepotrzebnych rozdźwięków, gdzie szukać koszykówki. Teraz wszystkie najważniejsze spotkania będzie można zobaczyć na kanałach Polsat - podkreśla z kolei Jacek Jakubowski, prezes PLK SA.

Mecze Tauron Basket Ligi, Intermarché Basket Cup, jak i EuroBasketu na sportowych antenach Polsatu będą komentować Adam Romański, Tomasz Jankowski, Mirosław Noculak i Marcin Muras. Mecz będzie pokazywało pięć, sześć kamer. Nie ma potrzeby, żeby było więcej. To jest bezsensowne wydawanie pieniędzy. Gdy poziom będzie rósł to my również będziemy inwestować swoje pieniądze - dodaje Kmita.

- Myślę, że koszykówka potrzebuje odrobiny szczęścia, żeby sama się wylansować. My tylko pełnimy służebną rolę, nie możemy pełnić roli czysto sportowej. Sięgamy po szeroką dyscyplinę, która wcześniej od czasu do czasu pokazywaliśmy. To nie jest rzecz od nowa dla nas. Dołożymy wszelkich starań, żeby podnieść jej poziom sportowy - ocenia Marian Kmita.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×