Djordje Micić wraca na "stare śmieci"

Djordje Micić, serbski koszykarz mający za sobą dwa sezony w Polsce, wraca do Serbii. Zawodnik na razie podjął treningi w klubie, który sam nazywa swoim domem - Borac Cacak.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Borac Cacak był pierwszym klubem w karierze Djordje Micicia, serbskiego obrońcy, który ma za sobą dwa lata gry w Tauron Basket Lidze. I wszystko wskazuje na to, że to właśnie w tym klubie zawodnik zakotwiczy w nadchodzącym sezonie. Na razie 30-latek poprosił jedynie o uczestnictwo w treningach z pierwszym zespołem, ale możliwe, że niedługo podpisze umowę.

- Borac Cacak to mój klub. Tutaj stawiałem pierwsze kroki i zrobiłbym dla tego klubu wszystko. Zresztą ja już teraz wiem, że to właśnie w tym klubie zakończę swoją karierę. Ale to za kilka lat - śmieje się zawodnik, dodając - Na razie zapytałem tylko o możliwość wspólnego trenowania, a co będzie dalej, zobaczymy.

Micić spędził w Polsce dwa ostatnie sezony. Najpierw grał w ekipie PBG Basket Poznań, notując 15,7 punktu i 4,5 asysty w 37 spotkaniach (grając przeciętnie 34 minuty), a ostatnio reprezentował barwy PGE Turowa Zgorzelec, uzyskując średnie w postaci 7,2 punktu i 2,7 asysty w 40 meczach (ale spędzał na parkiecie tylko 21 minut).

[urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Łukasz Wiśniewski: O miejsce w kadrze rywalizowałem jako rozgrywający, a to nie moja pozycja  [/urlz]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×