Będą zmiany w Stelmecie? "Klub to żywy organizm"

Mantas Cesnauskis wypadł na dwa miesiące, z kolei Adrian Oliver nie będzie dłużej grał w Stelmecie. Czy to oznacza, że działacze przeprowadzą jakieś zmiany personalne?

Kadra Stelmetu Zielona Góra w tym roku jest naprawdę imponująca. Działacze klubu zbudowali niezwykle szeroki skład, ale niestety Mihailo Uvalin w okresie przygotowawczym musiał borykać się z pewnymi problemami. Kilku zawodników narzekało na kontuzje, w dodatku nie było kluczowych graczy, którzy przebywali na zgrupowaniu reprezentacji.

Już wiadomo, że Mantas Cesnauskis nie zagra przez dwa miesiące, a Adrian Oliver nie potrafił przekonać do siebie sztabu szkoleniowego i wyjechał ostatecznie z Zielonej Góry. W dodatku do drużyny na dniach dołączyli Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski oraz Adam Hrycaniuk i na pewno będą potrzebowali trochę czasu, żeby zgrać się z zespołem.

Drobne problemy mogą się pojawić na rozegraniu, bo do tej dyspozycji trenera są Koszarek oraz Russell Robinson, ale ten drugi jak na razie nie przekonuje. Czy związku z tym klub zamierza przeprowadzić jakieś zmiany personalne? - Na tę chwilę nic nie wiadomo. Tak naprawdę nie mogę powiedzieć ani tak, ani nie, ponieważ klub to taki "żywy" organizm. Zawsze jest spora rotacja zawodników w takich klubach i wszystko może się zdarzyć - informuje nas Przemysław Piotrowski, rzecznik prasowy klubu.

Komentarze (2)
avatar
Tomyy
18.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Słowa o "żywym organiźmie" są słowami Jeklina... mówił o tym w jednym z ostatnich wywiadów.