Prezes PGE Turowa Waldemar Łuczak, trener Miodrag Rajković i dyrektor sportowy Grzegorz Ardeli w czwartek oczekiwali na przybycie mierzącego 201cm Brytyjczyka. Okazało się, że Ashley Hamilton nie wsiadł do samolotu, który we Wrocławiu wylądował przed południem. - Miałem zapewnienie agenta zawodnika, że Ashley jest w samolocie. Po wylądowaniu okazało się, że nie było go na pokładzie. Mimo wielu prób nie udało mi się nawiązać połączenia w celu wyjaśnienia sytuacji - powiedział Waldemar Łuczak, szef aktualnych wicemistrzów Polski.
Ostatecznie Ashley Hamilton zagra we włoskiej Victoria Libertas Pesaro.