Trudny pojedynek dla gospodarzy - zapowiedź meczu Znicz Basket Pruszków - MKS Dąbrowa Górnicza

Koszykarze z Pruszkowa w pierwszej kolejce przegrali z beniaminkiem z Wrocławia. W sobotę podopiecznych Michała Spychała czeka kolejny bardzo trudny pojedynek.

Znicz Basket w pierwszej serii gier rywalizował z beniaminkiem z Wrocławia. Ekipa z Mazowsza musiała uznać wyższość WKK, przegrywając 9 punktami. - Zespół WKK był w naszym zasięgu, ale znacznie przegraliśmy strefę podkoszową oraz popełniliśmy sporo niewymuszonych błędów - analizuje opiekun Znicza Michał Spychała. Na wyróżnienie w szeregach pruszkowian zasłużył doświadczony Przemysław Lewandowski, który był motorem napędowym zespołu z Mazowsza.

Jednym z problemów koszykarzy z Pruszkowa jest niewątpliwie zgranie. Przypomnijmy, iż w przerwie letniej z drużyny odeszło wielu podstawowych graczy, którzy wiedli prym w zespole Michała Spychała. Nowi zawodnicy natomiast potrzebują czasu, aby w pełni móc wykorzystywać swoje atuty. - Ciesze się z szerokości składu, ponieważ mam więcej możliwości rotacji niż w poprzednim sezonie, ale oczywiście tęsknie za niektórymi zawodnikami, bo mając ich obecnie w składzie miałbym dużo mocniejszą drużynę - podkreśla opiekun Znicza.

Faworytem spotkania w Pruszkowie będą koszykarze MKS-u
Faworytem spotkania w Pruszkowie będą koszykarze MKS-u

W odmiennych nastrojach przystąpią do sobotniej potyczki zawodnicy z Zagłębia Dąbrowskiego, którzy w pierwszej kolejce zainkasowali dwa oczka. Podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka po niezwykle wyrównanym boju pokonali Stal Ostrów Wielkopolski. Złą informacją dla fanów MKS-u jest natomiast kontuzja rozgrywającego Marka Szumełdy-Krzyckiego, której nabawił się w trzeciej kwarcie. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w grze zdolnego kreatora gry.

Mimo braku byłego rozgrywającego Stali Ostrów Wielkopolski, zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki będą zawodnicy z Dąbrowy Górniczej, którzy praktycznie w każdym sezonie chcą walczyć o najwyższe cele w rozgrywkach.

- Chcemy wywalczyć promocje do play off, co wcale nie jest łatwe i w play off walczyć o pełną pulę. Natomiast w swoim optymizmie należy być także realistą. Myślę, że budżet którym dysponuje klub plasuje nas gdzieś w połowie stawki I-ligowej. Oczywiście mówi się: "pieniądze nie grają", ale przez szereg lat ekstraklasę wygrywa najbogatszy klub, a zeszłoroczny I-ligowy Śląsk też do finansowych kopciuszków nie należał. Nie zmienia to faktu, że mamy spore ambicje, ale brak awansu ciężko traktować w kategorii porażki - tłumaczył dla SportoweFakty.pl Michał Wołoszyn.

Znicz Basket Pruszków – MKS Dąbrowa Górnicza (05.10.2013), godz: 18:00

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (7)
daveed
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dąbrowa najlepiej obstawiona czwórka w lidze? polemizowałbym z tym, bo jest sporo ekip z mocną tą pozycją. a poza tym pozycje podkoszowe są często wymienne, więc ciężko jednoznacznie to stwierd Czytaj całość
avatar
kibic mksdg
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zawodnikiem meczu będzie Zmarlak z Ostrowem zagrał przeciętnie ale to co grał w sparingach to rewelacja, i w meczu z Pruszkowem pokaże swoje oblicze. Sądzę że Dąbrowa ma najlepiej obstawioną po Czytaj całość
barakuda
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dąbrowa zagra słabo, przegra gładko a Glizda będzie beznadziejny. 
avatar
birdman
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Pruszków chce mieć jakiekolwiek szanse na pozycje ponad fazą play-out to u siebie musi wygrywać. Tym bardziej z zespołami które mają swoje problemy, a takim z pewnością będzie osłabiona bra Czytaj całość
avatar
MałaAla
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Dąbrowa to naprawdę faworyt tego meczu? Sam Wołoszyn przyznaje, że mają budżet w środku stawki i nie są potentatami. Nie skreślajcie Znicza Pruszków bo z lewym są w stanie dużo namieszać