Łukasz Koszarek: Czuję się dobrze w nowej roli

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stelmet uległ zespołowi EA7 Armani 60:71, ale walczył dzielnie. W kolejnym spotkaniu podopieczni Mihailo Uvalina zagrają ze Śląskiem o 3. miejsce.

Drużyna mistrza Polski przez trzy kwarty dzielnie stawiała opór, by nie powiedzieć prowadziła grę przeciwko zespołowi EA7 Emporio Armani Mediolan. Zielonogórzanie prowadzili do połowy czwartej kwarty, ale o zwycięstwie włochów zadecydowała końcówka ostatniej odsłony. - Myślę, że przez trzy kwarty zagraliśmy niezłą koszykówkę - podkreśla Łukasz Koszarek. - Intensywność była naprawdę dobra, ale zabrakło nam spokoju w ostatniej części gry, kiedy rywal ustawił strefę - dodaje kapitan Stelmetu. To właśnie strefa była elementem, z którym podopieczni trenera Mihailo Uvalina mieli najwięcej problemów. - Nie trafiliśmy kilku rzutów i gra się rozsypała i dlatego to Armani zagra w finale, a nie my - kończy podsumowanie spotkania Koszarek.

- Chcę poprowadzić Stelmet do jak największej liczby zwycięstw - przyznaje Łukasz Koszarek
- Chcę poprowadzić Stelmet do jak największej liczby zwycięstw - przyznaje Łukasz Koszarek

Stelmet po turnieju TBC 2013 zmierzy się z Treflem Sopot w meczu o Superpuchar. - O obecnej drużynie Trefla wiem tylko tyle, że Marcin Stefański jest kapitanem, bo zdążył zadzwonić i się pochwalić - przyznaje z uśmiechem Koszarek. Trudno się nie zgodzić, bowiem drużyna rywali została gruntowanie przebudowana. - Na pewno chcemy wygrać Superpuchar dla siebie czy kibiców - zapewnia kapitan Stelmetu. Ten sezon dla Koszarka będzie zdecydowanie na większej presji, ponieważ musi zrobić wszystko żeby zastąpić w zespole Waltera Hodge'a, ale Koszarek się nie obawia. - Czuję się dobrze w nowej roli i będę starał się robić wszystko żeby drużyna grała na wysokim poziomie - dodaje rozgrywający mistrza Polski. - Moja rola polega na tym żeby poprowadzić Stelmet do jak największej liczby zwycięstw w tym sezonie - zapewnia Koszarek.

Na sam koniec Łukasz odniósł się również do feralnego w naszym wykonaniu EuroBasketu. - Emocje po EuroBaskecie już opadły więc pytania absolutnie nie drażnią. Wiemy, że zawaliliśmy, ale niestety teraz już wyniku nie zmienimy - odpowiada kapitan naszej kadry. Łukasz przyznał, że jest gotowy w dalszym ciągu pracować z trenerem Dirkiem Bauermannem- Dirk Bauermann to bardzo dobry trener i przydałoby się żeby w dalszym ciągu kontynuował to co zaczął - zakończył Koszarek.

Źródło artykułu:
Czy Łukaszowi Koszarkowi uda się zastąpić Waltera Hodge'a w zespole Stelmetu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
luksin
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w plk jest raczej pewny final turow-stelmet i to raczej stelmet bedzie mistrzem...ale w europie cudow nie ma sie co spodziewac...bo tak jak koszar nie jest hodgem(moim zdaniem hodge na poziomie Czytaj całość
matrix87
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W tej chwili po prostu nie ma na horyzoncie lepszej jedynki, a Robinson totalnie zawodzi.  
kry
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koszarek to zawodnik o wysokiej inteligencji i jak tylko druzyna się zcali będzie OK !!!; w ubiegłym sezonie tez na poczatku były nazwiska.....Powodzenia !!!  
avatar
soczystybanan
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Statystyki z wczoraj  http://zastal.net/stelmet-armani-mediolan-statystyki/  
matrix87
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Koszarek pociągnie ten wózek, który nazywa się Stelmet. Mistrza Polski i tak zrobią grając nawet na pół gwizdka. Pytanie tylko ile są w stanie zwojować w Eurolidze?