Niepokonane Katarzynki - relacja ze spotkania Wilki Morskie Szczecin - Energa Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wilki Morskie, po raz pierwszy w tym sezonie, zaznały goryczy porażki. Szczecinianki musiały uznać wyższość Energi Toruń. Gospodynie przegrały 64:72.

Od pierwszego gwizdka sędziego, Wilczyce były drużyną, która imponowała grą w obronie. Twarda gra gospodyń sprawiła, że Katarzynki wykonywały sporą ilość rzutów wolnych. Szczególnie dobrze prezentowały się Lorin Dixon oraz Talia Caldwell. Dixon już w pierwszej kwarcie miała na swoim koncie 12 punktów. Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza odpowiadały trafieniami Jasmine Erving, która podczas pierwszych dziesięciu minuty gry zdobyła 10 punktów. Spora ilość strat sprawiła, że to Wilki przegrały premierową kwartę 19:29.

W drugiej ćwiartce role się odmieniły. Energa popełniała więcej fauli. Dzięki temu, to Wilczyce zdobywały łatwe punkty i przewaga gości stopniała do dwóch oczek (27:29). Przyjezdne popełniały większą ilość błędów własnych. Na ratunek, w trudnych momentach, przybywała Weronika Idczak i jej celne rzuty z dystansu. Do szatni, po połowie szczęśliwsze schodziły zawodniczki z Torunia, prowadząc 43:36.

Kwarta numer trzy była wyrównana. Gospodynie wygrały ją jednym oczkiem, 17:16. Dobrze w defensywie spisywała się Martyna Stasiuk oraz Jasmine Erving, która zanotowała trzy bloki. Nie sposób było nie zauważyć pewnej zależności po stronie Katarzynek, w meczu z Wilkami Morskimi. Drużyna przyjezdna była mocno uzależniona od poczynań Lori Dixon.

Podczas ostatnich dziesięciu minut gry było bardzo emocjonująco, ze względu na wynik, który kilkukrotnie oscylował w okolicach remisu. Jeszcze bardziej gorąco zrobiło się po celnej trójce Magdaleny Radwan. Wilczyce zbliżyły się wtedy do Energi na 4 punkty. Niestety dla gospodyń w końcówce zabrakło skuteczności i szczecinianki musiały pierwszy raz w tym sezonie poznać smak porażki. Energa Toruń wygrała w Szczecinie 72:64, zwyciężając trzeci raz z rzędu w tym sezonie.

Wilki Morskie Szczecin - Energa Toruń 64:72 (19:29, 17:14, 17:16, 11:13)

Wilki: Erving 18, Radwan 11, Kaczmarczyk 10, Sosnowska 10, Stasiuk, Swanier 5, Teclemariam 3, Adamowicz 2, Cebulska, Kotnis

Energa: Dixon 24, Caldwell 15, Idczak 15, Tłumak 9,Walich 6, Gulak-Lipka 3, Ratajczak

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
kiss
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a ja tam byłem i po zwycięstwie Katarzynek browara dalej piłem.:)  
avatar
Łukasz - Toruń
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziewczyny zostawiły mnóstwo zdrowia na parkiecie. Jestem dumny z naszych dziewczyn !!! Energa Toruń !!!  
avatar
daxis
13.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z radością i małym zaskoczeniem przyjmuję postawę Katarzynek. Przed sezonem nieciekawie to wyglądało. Oby tak dalej  
avatar
JARASS
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Katarzynki[b] ( ͡° ͜ʖ ͡°)[/b]  
PiiT
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Edo cudotwórca:)..w 6 i pół zawodniczki wygrać 3 mecze..to mistrzostwo świata:)..pewnie w środę nastąpi z Wisłą koniec tej serii ale i tak jest zajebi...:)