Vladimir Dragicević w Zielonej Górze pojawił się w niedzielę wieczorem, następnego dnia przeszedł rutynowe badania, a już wieczorem trenował z nowymi kolegami z zespołu. We wtorek o godzinie 13:00 z kolei pojawił się na konferencji prasowej, która była zorganizowana z jego powodu. Czarnogórzec ma być ważnym wzmocnieniem Stelmetu Zielona Góra, która ma spore problemy z zawodnikami podkoszowymi. Na swoim normalnym poziomie gra jedynie Adam Hrycaniuk. Wszyscy pozostali zawodzą jak na razie, ale klub nie chce wykonywać już żadnych nerwowych ruchów.
- Vladimir Dragicević to zawodnik, który przez wiele lat był znaczącym zawodnikiem w Podgoricy. Tam stawiał pierwsze kroki w swojej karierze, był gwiazdą w lidze Adriatyckiej. Później przez chwilę grał w Caja Laboral Vitoria, ale tam spędził tylko pół roku. Następnie przez trzy lata reprezentował barwy ekipy z Sankt Petersburga, która walczyła w rozgrywkach EuroCup - mówił Walter Jeklin, generalny menedżer Stelmetu Zielona Góra.
W lidze rosyjskiej 27-latek uzyskiwał przeciętnie 7,7 punktu i 3,4 zbiórki w 15 spotkaniach.
- Chciałbym się przywitać ze wszystkimi, bardzo mi miło, że tutaj jestem. Od dwóch dni przebywam w Polsce, uczestniczyłem w dwóch treningach z zespołem i czuję się naprawdę bardzo dobrze w Zielonej Górze - stwierdził Dragicević.