Rose poprowadzi Bulls do mistrzostwa?

Nie widzieliśmy go na parkietach NBA przez ponad rok, ale powrócił w wielkim stylu. Czy Derrick Rose poprowadzi Chicago Bulls do wielkich rzeczy?

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark

Derrick Rose powrócił na parkiety ligi NBA i już w okresie przedsezonowym rozgrywa wielkie mecze. Przykład? 32 punkty w starciu z Indianą Pacers, czy też 24 "oczka" w ostatnio rozegranym spotkaniu z Milwaukee Bucks. To bardzo dobry prognostyk na przyszłość. W związku z tym coraz częściej wymienia się Byki w gronie faworytów do mistrzostwa.

- W tym roku zebraliśmy najlepszy zespół, w którym kiedykolwiek przyszło mi występować - skomentował Joakim Noah. Zbliżające się rozgrywki będą siódmymi w karierze centra na parkietach NBA.

Z kolei Luol Deng przyznał, że rok bez Rose'a paradoksalnie bardzo dobrze wpłynął na cały zespół. - Nikt nie chce stracić gracza na cały rok, ale myślę, że absencja Derricka pomogła nam wszystkim.

W opinii zawodników ekipy z Wietrznego Miasta, Rose spisuje się jeszcze lepiej niż przed urazem. To jednak jeszcze bardziej zwiększa oczekiwania wobec całej organizacji, z dnia na dzień rośnie presja wyniku, choć na dobrą sprawę do startu rozgrywek 2013/14 pozostało siedem dni. - Wiele obietnic, wiele oczekiwań. Stawiamy sobie wysokie cele, dokładnie tak jak co roku - podsumował Carlos Boozer.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×