NBA preseason: kolejne problemy Wizards

Gilbert Arenas powróci do gry dopiero w grudniu, dlatego rola lidera w Washington Wizards miała spaść na barki Antawna Jamisona. Tymczasem doświadczony skrzydłowy już w pierwszym meczu przedsezonowym doznał kontuzji kolana i przedwcześnie opuścił parkiet. Tym samym Czarodzieje nie mieli żadnych szans w starciu z Dallas Mavericks.

W tym artykule dowiesz się o:

W pozostałych spotkaniach triumfowali między innymi gracze Toronto Raptors. Kanadyjska drużyna przegrywała do przerwy w Cleveland różnicą 8 punktów, lecz drugą połowę zwyciężyła różnicą aż 28 "oczek". W swoim debiucie w barwach Raptorków Jermaine O’Neal uzbierał 11 punktów i 4 zbiórki. Wśród Kawalerzystów dobrze spisał się sprowadzony z Milwaukee Bucks Mo Williams - 12 punktów i 4 asysty.

Najbardziej zacięty mecz odbył się w Houston, gdzie tamtejsze Rakiety potykały się z Memphis Grizzlies. Największą owację od miejscowych kibiców otrzymał Ron Artest, który już w pierwszej kwarcie zdobył 12 ze swoich 15 punktów. Mimo tego walka trwała do samego końca, lecz ostatecznie zwycięstwo padło łupem gospodarzy. Wśród Niedźwiadków warto zwrócić uwagę na debiut O.J. Mayo, który zapisał na swoim koncie 14 punktów.

Pewną wygraną zanotowali także Portland Trail Blazers, którzy tym samym potwierdzili swoje wysokie aspiracje przed tym sezonem. Silna drużyna z niezwykle wyrównanym składem jedynie w pierwszej kwarcie (21:31) męczyła się z Sacramento Kings. W pozostałych kwartach na parkiecie dominowali już tylko koszykarze ze stanu Oregon, wśród których jedną z czołowych postaci był Greg Oden - 13 punktów i 5 zbiórek. Z kolei sprowadzony z Joventutu Badalona Rudy Fernandez zapisał na swoim koncie 6 punktów i 5 asyst.

Porażkę zanotowali także wicemistrzowie NBA, Los Angeles Lakers. Jeziorowcy wygrali co prawda pierwszą kwartę 26:19, jednak w dalszej części rywalizacji ton wydarzeniom na parkiecie nadawała już Utah Jazz. Po 13 punktów dla Jazzmanów zdobyli Ronnie Brewer i Paul Millsap. W ekipie pokonanych pierwszoplanową rolę odgrywał w szczególności powracający po ciężkiej kontuzji Andrew Bynum, zdobywca 15 punktów i 8 zbiórek. Na ławce trenerskiej zespołu z Kalifornii zabrakło Phila Jacksona, któremu znów dokucza biodro.

Cleveland Cavaliers - Toronto Raptors 84:104

(Z. Ilgauskas 16, M. Williams 12, D. Gibson 12 - W. Solomon 17, A. Bargnani 15, K. Humphries 14)

Dallas Mavericks - Washington Wizards 108:82

(D. Nowitzki 17, B. Bass 17, J. Howard 15 - A. Blatche 18, O. Pecherov 12, C. Butler 11)

Houston Rockets - Memphis Grizzlies 96:93

(C. Landry 18, R. Artest 15, A. Brooks 13 - H. Warrick 15, O.J. Mayo 14, R. Gay 14)

Portland Trail Blazers - Sacramento Kings 110:81

(M. Webster 15, B. Roy 14, G. Oden 13 - D. Greene 18, F. Garcia 12, M. Moore 8)

Los Angeles Lakers - Utah Jazz 90:99

(A. Bynum 15, J. Farmar 15, T. Ariza 10 - R. Brewer 13, P. Millsap 13, D. Williams 11)

Komentarze (0)