Energa wciąż niezwyciężona na wyjeździe - relacja z meczu Basket ROW Rybnik - Energa Toruń

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 7. kolejki BLK Energa Toruń pokonała w Rybniku miejscowy Basket ROW 72:61. Podopieczne Elmedina Omanicia wciąż są niepokonane poza własnym parkietem.

- Czekam kiedy w końcu zagramy dobry mecz przed taka wspaniała publicznością - mówiła po środowej porażce z Energą Anna Kuncewicz. Podkoszowa Basket ROW Rybnik zdobyła 20 punktów, okazała się najlepszym strzelcem spotkania, lecz jej bardzo dobra postawa nie wystarczyła do pokonania podopiecznych Elmedina Omanicia.

W Rybniku zapowiadało się na ciekawe widowisko i takie rzeczywiście było. Basket ROW uskrzydlony dwoma zwycięstwami na wyjeździe rozpoczął z animuszem (9:3), lecz później długo przegrywał. Gospodynie miały nawet 16 oczek straty, lecz fenomenalny początek czwartej kwarty (15:2) rozgrzał do czerwoności miejscową publiczność. Zrobił się mecz na styku (61:63), jednak doświadczenie i opanowanie gości dało im końcowy triumf 72:61.

Torunianki miały w środę więcej atutów od koszykarek ze Śląska. Podkoszowy duet  Walich - Caldwell zdobył aż 31 punktów, z kolei na obwodzie nie do zatrzymania była filigranowa Lorin Dixon. Energa miała słabsze momenty w tym meczu, lecz w kluczowych fragmentach nie zawodziła. Tak właśnie było w czwartej kwarcie, kiedy seria celnych rzutów wolnych oraz istotne zbiórki na atakowanej tablicy dały im ostatecznie trzecie zwycięstwo na wyjeździe.

Bohaterka meczu z Gorzowa Rebecca Harris (autorka 43 punktów) miała w środę słabszy dzień. Amerykańska rzucająca przestrzeliła 10 z 11 rzutów z gry i miała aż sześć strat. Problemy z faulami miała z kolei Jelena Velinovic, która na parkiecie spędziła tylko 15 minut.

- Walczyliśmy i wróciliśmy do grania w czwartej kwarcie. Mieliśmy jednak spory problem w defensywie, brakowało poza tym punktów graczy obwodowych - podsumował środowe zawody Kazimierz Mikołajec, trener śląskiej drużyny.

Basket ROW Rybnik - Energa Toruń 61:72 (16:23, 19:14, 11:24, 15:11)

ROW: Anna Kuncewicz 20, Markel Walker 13, Agata Gajda 12, Jelena Velinovic 8, Martyna Stelmach 4, Rebecca Harris 4, Joanna Kędzia 0, Agnieszka Kułaga 0, Aldona Morawiec 0.

Energa: Joanna Walich 16, Lorin Dixon 15, Talia Caldwell 15, Weronika Idczak 10, Patrycja Gulak-Lipka 9, Emilia Tłumak 7, Róża Ratajczak 0, Joyce Iamstrong 0.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (29)
Robert Bielak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję,ze w najbliższą sobotę to,,dobre samopoczucie,,opusci ekipę z TORUNIA i jej sympatyków aczkolwiek moim zdaniem TORUŃ w tym sezonie moze,,ugrać,,połfinał MP. 
avatar
kiss
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń jest zadowolony. Drużyna, która miała skromnym zdaniem walczyć o utrzymanie w lidze spisuje się co najmniej dobrze. Sprawdziły się dwie Amerykanki (proszę popatrzeć na formę Dixon np.). A Czytaj całość
avatar
oleslaw
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowanie w trakcie meczu faktycznie było tragicznie, kompletnie niezrozumiałe decyzje, idiotyczne gwizdanie fauli. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo wszystko Katarzynki wygrały zasłużenie Czytaj całość
Robert Bielak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pachnie tu,,jakims spiskiem,,przeciwko druzynie z RYBNIKA!!! szkoda ze tak odwaznych tez nie było wygłaszanych przez niektórych sympatykow po wygranych meczach z KONINEM,WIDZEWEM,GORZOWEM czy C Czytaj całość
Jedi
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę, że w Rybniku jakieś uwagi były co do sędziowania. Spoko, wczoraj u nas w Gorzowie też sędziowie kilka baboli odgwizdali. Widocznie upodobali sobie kluby z kuj.-pom. i dają im fory ;)