Sobotnie spotkanie z Wilkami Morskimi będzie dla koszykarek Wisły ostatnim sprawdzianem formy, przed środową inauguracją rozgrywek Euroligi kobiet. Mecz rozegrany zostanie w Szczecinie w hali przy ul. Twardowskiego, z powodu awarii parkietu w hali SDS. Starcie będzie mogło obejrzeć maksymalnie 299 kibiców.
Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza po ośmiu kolejkach zajmują piąte miejsce w ligowej tabeli. Jest to dobry rezultat, biorąc pod uwagę fakt, że zespół jest beniaminkiem. Co ciekawe, Wilczyce lepiej spisują się w konfrontacjach wyjazdowych, niż w tych przed własną publiką. W poprzedniej kolejce, szczecinianki przegrały swoje pierwsze spotkanie poza własnym parkietem. Uległy zawodniczkom CCC Polkowice 52:76. Najskuteczniejszą koszykarką tamtego meczu została Naketia Swanier, która zdobyła 20 punktów na swoim koncie.
Drużyna Wisły nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Koszykarki z Krakowa wygrały wszystkie siedem spotkań i samodzielnie liderują w tabeli . Podopieczne trenera w minionej kolejce całkowicie wybiły koszykówkę z głów zawodniczek . Krakowianki wygrały 97:19, a najwięcej punktów na swoim koncie zapisała wtedy (18 oczek).
Czy ekipa dowodzona przez trenera Krzysztofa Koziorowicza zdoła sprawić niespodziankę i wygrać ze zdecydowanym faworytem? Odpowiedź na te i wszystkie inne pytania już w najbliższą sobotę o godzinie 16. Właśnie wtedy rozlegnie się pierwszy gwizdek meczu King Wilki Morskie Szczecin - Wisła Can Pack Kraków.