Weryfikacja aktualnej siły Rosy i jej aspiracji - zapowiedź meczu Rosa Radom - Stelmet Zielona Góra
Póki co Rosa mierzyła się, poza Czarnymi, ze słabszymi rywalami. W poniedziałek nastąpi pierwsza weryfikacja jej potencjału, gdy naprzeciwko stanie aktualny mistrz Polski, Stelmet Zielona Góra.
O sile Stelmetu nikogo przekonywać nie trzeba. Plejada świetnych polskich zawodników, z Łukaszem Koszarkiem, Adamem Hrycaniukiem i Przemysławem Zamojskim na czele, plus bardzo dobrzy zagraniczni koszykarze, m.in. mający za sobą występy w NBA Christian Eyenga, musi robić wrażenie. Wprawdzie ta mieszanka nie działa jeszcze tak, jak powinna i jak wszyscy tego oczekują - chodzi przede wszystkim o wyniki na europejskim podwórku - to trzeba przyznać, iż podopieczni Mihailo Uvalina debiutują w rozgrywkach Euroligi i muszą nabrać doświadczenia w zmaganiach z najlepszymi drużynami Starego Kontynentu. Szeroki skład pozwala jednak walczyć z takim samym zaangażowaniem na obu polach, także tym krajowym.
Gospodarze powinni przystąpić do tego meczu w najsilniejszym składzie. Wprawdzie z powodu urazu nie we wszystkich zajęciach uczestniczył Robert Witka, jednak na poniedziałkowe spotkanie powinien być gotowy.
Na parkiecie z pewnością nie zabraknie walki i olbrzymiego zaangażowania w każdej akcji. Potyczka z ekipą z Zielonej Góry będzie ważna dla Jakuba Dłoniaka, gdyż nie tak dawno, przez dwa sezony reprezentował barwy tego zespołu. Występował w niej również, co prawda tylko przez rok, center Rosy, Kirk Archibeque. Czeka go niełatwe zadanie, ponieważ pod koszem będzie rywalizował z Hrycaniukiem i Vladimirem Dragiceviciem. Elijah Johnson, z którym kilka dni temu działacze i sztab szkoleniowy radomskiego klubu zdecydowali się przedłużyć umowę do końca sezonu po miesięcznym okresie próbnym, będzie pojedynkował się m.in. z Zamojskim. Sporo do udowodnienia Koszarkowi ma, zbierający coraz lepsze oceny, młody i utalentowany Kamil Łączyński.
Zapowiada się pasjonujące widowisko, nie tylko z racji tego, że zostanie rozegrane w dniu Święta Niepodległości. Co zrozumiałe, cieszy się ono ogromnym zainteresowaniem kibiców. Bilety przeznaczone do przedsprzedaży rozeszły się w bardzo szybkim tempie. Na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania jedynie kilkudziesięciu kibiców będzie mogło nabyć wejściówki siedzące. Pozostało również 300 miejsc stojących.