Kolejna próba dla gospodarzy? - zapowiedź meczu Sokół Łańcut - AZS Politechnika Poznań

Sokół Łańcut rozegra kolejne spotkanie na własnym parkiecie. Przeciwnikiem drużyny Dariusza Kaszowskiego będzie nieobliczalna AZS Politechnika Poznań.

Po serii trzech porażek koszykarze PTG Sokoła Łańcut przełamali swoją niemoc i pokonali drużynę z Pruszkowa. Sam mecz jednak pokazał, że łańcucianie są dalecy od swojej optymalnej formy. Pewnym usprawiedliwieniem podopiecznych Dariusza Kaszowskiego jest to, że w ostatnich kolejkach zespół z Podkarpacia nie mógł zagrać w optymalnym składzie. Kolejnym przeciwnikiem Sokoła będzie AZS Politechnika Big-Plus Poznań, która w obecnych rozgrywkach odniosła zaledwie jedną wygraną. Jest to jednak niebezpieczny przeciwnik, który już w zeszłym sezonie pokazał, że potrafi zaskakiwać.

W poprzednim sezonie gospodarze dwa razy pokonali akademików z Poznania. Czy w sobotę uczynią to po raz trzeci? Biorąc pod uwagę, że poziom rozgrywek jest wyrównany, szczególnie ważne są mecze na własnym parkiecie. - Teraz wydarzyła się taka sytuacja, że z różnych przyczyn odpadły 2-3 drużyny z 1. ligi i ekstraklasy. Zawodnicy, którzy reprezentowali barwy tych klubów musieli gdzieś znaleźć zatrudnienie. Dzięki temu, składy drużyn na zapleczu ekstraklasy są znacznie szersze i dają dużo większe pole manewru. Nie uważam zatem, że ten sezon będzie łatwy. Każdą wygraną będzie trzeba wywalczyć, w każdym starciu trzeba będzie zachować najwyższy możliwy poziom koncentracji - mówił przed sezonem Dariusz Kaszowski.

Czy Sokół Łańcut odniesie kolejną wygraną na własnym parkiecie?
Czy Sokół Łańcut odniesie kolejną wygraną na własnym parkiecie?

Obie drużyny słabo zaczęły sezon. Sobotnia potyczka będzie zatem zarówno dla gospodarzy, jak i gości bardzo ważna.  - Cały czas uważam, że w tym sezonie gramy o play off. Wynika to też z tego względu, że u nas w drużynie to głównie my zawodnicy wyznaczamy sobie cel, a po prostu nie ma sensu wyznaczać innego celu np. grę o utrzymanie. Zawodnik musi mieć przed sobą jakiś ambitny cel, żeby mieć do czego dążyć, bo inaczej nie ma motywacji do ciężkiej pracy na treningach - powiedział przed sezonem środkowy akademików, Adam Metelski.

Zdecydowanym faworytem meczu będzie Sokół. Gospodarze, mimo że nie imponują formą, rzadko przegrywają przed własną publicznością. Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja Michała Barana z Pawłem Hybiakiem. Kluczem do sukcesu gospodarzy będzie ograniczenie poczynań lidera gości - Adama Metelskiego.

Spotkanie Sokół Łańcut - AZS Politechnika Poznań zostanie rozegrane w sobotę 9 listopada o godzinie 17:30 w Łańcucie.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Komentarze (5)
ciekawy
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młynarski ogląda Sokoła z trybun ! 
statystyk40
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
uve koarz Sokoły grają dla wiernych kibiców (na ostatnim meczu 900)z Krosnem może będzie komplet,a jak wygląda frekwencja na halach w Polsce na 1 ligowych parkietach?Brawo Sokół za puchar (25 a Czytaj całość
avatar
method man
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sokół będzie miał ciężkie warunki do lotu,jeśli Poznań utrzyma formę i będzie w stanie przez dłuższą część meczu grac zona-press,to Sokół polegnie. 
uve kolarz
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dajmy się zwariować. Co z tego że Szpak wygra? Czas się zastanowić nad sensem bycia w tej lidze. 
avatar
PeleJezioro
8.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sokół 12. A tak w ogóle, wie ktoś co się teraz dzieje z Kacprem Młynarskim?