Stabill zdeklasowany, Trefl na fali

To nie był dzień Jeziora Tarnobrzeg. Koszykarze Trefla Sopot bez najmniejszych problemów rozstrzelali rywali, dominując we wszystkich elementach koszykarskiego abecadła.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak

Jeżeli ktoś oczekiwał wyrównanej i trzymającej w napięciu gry kosz za kosz, grubo się rozczarował. Faworyzowany Trefl rozdawał przysłowiowe karty od pierwszej do ostatniej minuty, wygrywając przy tym bardzo znacząco drugą i czwartą kwartę.

Podopieczni Dariusa Maskoliunasa roznieśli Jezioro w drobny mak, w przekroju całego spotkania trafiając na solidnej 54-procentowej skuteczności z gry oraz kompletnie dominując strefę podkoszową, gdzie zebrali o 11 piłek więcej. Ojcem trzeciego kolejnego triumfu ekipy z Trójmiasta byli tym razem Paweł Leończyk, Yemi Gadri-Nicholson i Adam Waczyński. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie podwójną zdobycz na poziomie 18 punktów i 10 zbiórek, a 23 "oczka" dołożyła wspólnie wyżej wspomniana dwójka.

Bez triumfu i na dnie. Tak można szybko podsumować poczynania Stabill Jeziora Tarnobrzeg w sezonie 2013/2014. Ekipie z Podkarpacia nie pomógł nawet nowy szkoleniowiec, Arkadiusz Papka, który najwyraźniej jeszcze nie tchnął w drużynę nowego ducha. Jezioro w Sopocie poległo już po raz piąty... ponownie prezentując żenującą postawę. Jak inaczej nazwać 22 celne z 64 oddanych prób?

Trefl Sopot - Stabill Jezioro Tarnobrzeg 87:59 (15:13, 27:15, 17:17, 28:14)

Trefl: Leończyk 18, Gadri-Nicholson 12, Waczyński 11, Roszyk 9, Vasiliauskas 9, Michalak 9, Stefański 7, Jeter 6, Majstorovic 4, Dzierżak 2, Brambly 0.

Jezioro: Fitzgerald 17, Nowakowski 16, Simon 8, Doaks 4, Allen 4, Łukasiak 4, Marciniak 2, Krajniewski 2, Patoka 2, Rajewicz 0, Pyszniak 0.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×