Środowe spotkanie z ekipą ze Słupska kompletnie nie wyszło podopiecznym Dariusa Maskoliunasa. Litewski szkoleniowiec mówił nawet po meczu, że to był najgorszy mecz w wykonaniu jego podopiecznych. - Gorzej już się chyba nie da grać - zastanawiał się Maskoliunas. Działacze, jak i sam trener oczekują, że w niedzielę koszykarze zaprezentują się z całkiem innej strony.
- Mieliśmy bardzo dużo strat w środowym spotkaniu. Byliśmy mało agresywni podczas tego meczu, co zresztą pokazuje ilość wykonywanych rzutów wolnych (10). To taki trochę "zimny prysznic" dla nas - wspomina środowe spotkanie Adam Waczyński, który zdobył w tym meczu co prawda 12 punktów, ale popełnił aż 5 strat.
W niedzielę sopocianie mają idealną okazję do rehabilitacji - zmierzą się w Ergo Arenie z osłabioną Polpharmą Starogard Gdański. Trener Mindaugas Budzinauskas nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z Daniela Walla oraz Linasa Lekaviciusa. Obaj narzekają na drobne urazy.
- Wiemy nad czym pracować i chcemy się poprawić w niedzielnym meczu z Polpharmą Starogard Gdański. To nie będzie jednak łatwe spotkanie. Musimy być odpowiednio zmotywowani, mam nadzieję, że wszyscy wyciągną odpowiednie wnioski - zapowiada Adam Waczyński.