Gasper Okorn: Przepraszam kibiców

Stabill Jezioro Tarnobrzeg rozbiło na własnym parkiecie drużynę AZS Koszalin. Goście nie prowadzili w tym spotkaniu ani razu.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 

Mecz w Tarnobrzegu był bardzo ważny dla obu drużyn. AZS Koszalin zajmował w tabeli 11 miejsce z zaledwie jedną wygraną. Gospodarze natomiast zamykali ligową tabelę z kompletem porażek. Końcowy sukces dała Jeziorowców przede wszystkim pierwsza kwarta. Stabill Jezioro Tarnobrzeg prowadziło kolejno 19:1, 27:3 i 30:5. - Zostaje mi pogratulować gospodarzom. Zasłużyli na tę wygraną swoją postawą w tym spotkaniu- mówił po meczu opiekun koszalinian, Gasper Okorn.

Goście byli gorsi w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Przewaga gospodarzy praktycznie cały mecz wynosiła ponad 20 oczek. - Przepraszam kibiców, zwłaszcza z Koszalina. Chciałbym przeprosić także widzów przed telewizorami, że oglądali naszą grę - powiedział trener AZS Koszalin.

Po meczu trener gości nie poruszał kwestii czysto koszykarskich. - Nie ma sensu mówić o przebiegu tego spotkania - dodał Okorn.

AZS Koszalin w fatalnym stylu przegrał ze Stabill Jeziorem AZS Koszalin w fatalnym stylu przegrał ze Stabill Jeziorem

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×