Wizards ograli Knicks, wzorowy mecz Marcina Gortata!

Washington Wizards pokonali sobotniej nocy New York Knicks, a genialne spotkanie rozegrał John Wall oraz Marcin Gortat. Swoje "trzy grosze" dorzucił również Martell Webster.

Washington Wizards małymi krokami pną się w górę ligowej tabeli. Podopieczni Randy'ego Wittmana szybko podnieśli się po porażce z Toronto Raptors i w spotkaniu z New York Knicks zaprezentowali się już z o wiele lepszej strony.

Kluczowa dla losów sobotniego spotkania okazała się trzecia kwarta, która padła łupem miejscowych w stosunku 27 do 17. W decydującej odsłonie dwoił się i troił jeszcze Carmelo Anthony, ale nawet jego 23 punkty nie uchroniły drużyny z Madison Square Garden przed piątą porażką z rzędu, a dziewiątą w trwającym sezonie! - Nie gramy teraz dobrej koszykówki i musimy to naprawić - komentował rozgoryczony lider przyjezdnych.

Stuprocentową skutecznością z gry popisał się natomiast rezerwowy Amare Stoudemire, który uzbierał w sumie 12 "oczek". Kolejne spotkanie poniżej oczekiwań rozegrali natomiast Andrea Bargnani, Metta World Peace czy JR Smith. Ten ostatni rzuca w tym sezonie na fatalnym, 31-procencie, a przeciętnie spisał się również podczas pojedynku w Verizon Center.

Czarodziejów do ważnego triumfu poprowadził John Wall, który wykorzystał 10 z 18 rzutów, notując w sumie imponujące 31 punktów, 7 asyst, ale i 7 strat. Bardzo duży wkład w końcowy sukces swojej drużyny mieli również Marcin Gortat i Martell Webster (19 "oczek").

Jedyny Polak w NBA w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach nie zachwycił formą strzelecką, ale sobotniej nocy był już klasą dla samego siebie. Łodzianin ograniczył poczynania podkoszowych Knicks, a jego statystyki mówią same za siebie. 16 punktów (7/11 z gry, 2/4 z linii rzutów wolnych), 17 zbiórek, w tym siedem na atakowanej tablicy oraz 2 bloki i 2 asysty, to znakomity, dobrze prognozujący wynik.

Kolejnymi rywalami zespołu ze stolicy będą Los Angeles Lakers.

Washington Wizards - New York Knicks 98:89 (26:27, 23:25, 27:17, 22:20)

Wizards: Wall 31, Webster 19, Beal 18.
Knicks: Anthony 23, Smith 15, Stoudemire 12.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Komentarze (14)
avatar
DamianCKM
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Marcin 
avatar
kibickibic
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do zastalu go tam uvalin zrobi z niego lawkowicza 
avatar
Rouster
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krytyka jeśli konstruktywna to zawsze wskazana nie mniej jednak proszę mi wskazać innego polskiego koszykarza z obecnie grających,który choć trochę zbliża się do osiągnięć Marcina ,który w kosz Czytaj całość
avatar
mlokos
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zeby uznac Gortata klasowym centrem ten musialby trzymac stabilna forme. Niestety zbyt czesto przydarzaja mu sie takie wahania jak ostatnio. 
avatar
Mik
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo,wreszcie występ na miarę Gortata