Trener Stali Ostrów zadowolony z nowego rozgrywającego

- My potrafimy grać w koszykówkę i chłopacy musieli tylko to zaprezentować - mówił Krzysztof Szablowski, trener Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów po przerwaniu pasma porażek w I lidze.

- Kiedy jest się w trudnym nie momencie nie jest łatwo. W ostatnich meczach brakowało nam pewności siebie, co odbiło się na skuteczności. Przegrywaliśmy te spotkania mentalnie. W meczu z Wilkami zagraliśmy już dobrze. Mam nadzieję, że sami sobie udowodniliśmy sobie, że potrafimy grać w koszykówkę - mówi szkoleniowiec ostrowskiego zespołu.

W sobotę "Stalówka" na własnym parkiecie pokonując King Wilki Morskie Szczecin 94:75, przerwała serię trzech porażek z rzędu. Z dobrej strony, szczególnie w ostatniej kwarcie spotkania pokazali się gracze drugiego planu. Najlepszy mecz w tym sezonie rozegrał Tomasz Bodziński. - Mam nadzieję, że to był dla niego taki mecz na przełamanie. Był on nam bardzo potrzebny pod nieobecność kontuzjowanego Łukasza Olejnika - mówi Krzysztof Szablowski.

W ostatnich dniach do Intermarche Bricomarche BM Slam Stali dołączył Tomasz Prostak. Ma on wspomóc na pozycji numer 1 jeden Tomasza Ochońkę. - Nominalnie to jest rzucający, ale podobnie jak Tomek Ochońko jest na boisku liderem, czyli rozgrywającym z prawdziwego zdarzenia. Jestem zadowolony z jego występu, bo na pewno nie było mu łatwo debiutować przed ostrowską publicznością - powiedział szkoleniowiec ostrowskiego zespołu.

Źródło artykułu: