Słupszczanie przed meczem podkreślali fakt, że w lidze można przegrać każdy pojedynek, tylko nie z AZS-em Koszalin. Wydawało się, że odpowiednia koncentracja i skupienie będzie od samego początku. Tymczasem koszalinianie zaskoczyli gości ze Słupska i to oni od samego początku narzucili swój styl, na który nie bardzo potrafili odpowiedzieć gracze Andreja Urlepa.
- W pierwszej połowie nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy. Nie mieliśmy takiej energii na to spotkanie derbowe, a wszyscy przecież wiemy jakiej wagi jest to pojedynek. Przewaga po pierwszej połowie była naprawdę spora. Lepiej weszliśmy w mecz po przerwie, ale na nic to się zdało. Nie mieliśmy odpowiedniej skuteczności, tak aby dogonić rywali z Koszalina - mówił po meczu słoweński opiekun Energi Czarnych Słupsk.
Trener Urlep odniósł się również do postawy drużyny z Koszalina, która jego zdaniem zrobiła bardzo duży postęp. - Koszalin zagrał naprawdę dobry mecz. Widać, że nowy trener zmienił tę drużynę, bo grają zupełnie inaczej niż na początku sezonu - podkreślał Słoweniec.
Dla Energi Czarnych była to trzecia porażka w sezonie. Wcześniej słupszczanie przegrali ze Śląskiem Wrocław oraz PGE Turowem Zgorzelec.
[/b]