Przemysław Frasunkiewicz wystąpił już w dwóch meczach Asseco Gdynia. W obu spotkaniach zdobywał po 9 punktów (przeciwko Anwilowi oraz Stelmetowi Zielona Góra). - Bardzo cieszę się, że mamy dodatkowego gracza w rotacji, ale trzeba zdać sobie sprawę z tego, że gracz na pewno będzie potrzebował trochę czasu, żeby wkomponować się w naszą taktykę. Po takiej długiej przerwie Przemek ma drobne problemy w ofensywie, jak i w defensywie - podkreśla David Dedek, opiekun Asseco Gdynia, które z miesiąca na miesiąc coraz lepiej wygląda pod względem personalnym.
- Przemek Fizycznie wygląda naprawdę całkiem nieźle i po prostu musi zgrać się z zespołem. Wydaje mi się, że około miesiąca będzie na to potrzebował. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że jest to niezwykle doświadczony zawodnik - dodaje trener Dedek.
W ostatnim czasie działacze klubu, jak i sztab szkoleniowy doszli do wniosku, że Filip Zekavicic nie przyda się więcej drużynie i postanowiono rozwiązać z nim kontrakt za porozumieniem stron. - Zekavicić nie pasował charakterologicznie do tego zespołu i dlatego pożegnaliśmy się z tym zawodnikiem - podkreśla słoweński opiekun Asseco.
[/b]
Czy transfer Przemysława Frasunkiewicza jest dobrym ruchem Asseco Gydnia? 
