Przemysław Karnowski przebywał na parkiecie 32 minuty i w tym czasie rzucił 19 punktów (6/11 za 2, 7/8 za 1) dodając do tego 13 zbiórek (4 w ataku), 2 bloki, 2 straty i 1 faul. Drużyna Polaka choć do przerwy przegrywała na wyjeździe z West Virginią Mountaineers 35:39, ostatecznie wygrała 80:76. Bohaterem Gonzagi Bulldogs został Kevin Pangos, który w decydującym momencie trafił 3 trójki pod rząd (od stanu 65:66 do 74:66).
Następne spotkanie zespół naszego centra rozegra w sobotę. Wtedy też na parkiecie pojawi się Tomasz Gielo.
Źródło artykułu: