Śląsk będzie miał problemy pod koszem w Sopocie?

Trener [tag=37661]Milivoje Lazic[/tag] będzie musiał sporo się "nagimnastykować", tak aby rotacja podkoszowych zawodników Śląska w sobotnim meczu była niezaburzona. Kilku graczy wypadło bowiem z gry.

Wiadomo, że w sobotnim meczu w Ergo Arenie na pewno nie zagrają ani Kevin Thompson, który został odesłany do domu i więcej w szeregach Śląska Wrocław nie zagra, ani Jakub Parzeński, który na treningu zderzył się z Krzysztofem Sulimą.

Ten drugi nadział się na łokieć Parzeńskiego i stracił ząb, ale po jakimś czasie wstawił sobie nowy i z Treflem na pewno zagra. Nieco gorzej wygląda sprawa z 22-letnim środkowym, który ma problemy z łokciem. Zaraz po starciu wdarło się zakażenie i jak na razie zawodnik nie trenuje z drużyną. Nie przyjechał nawet z drużyną do Sopotu.

W meczu być może wystąpi  Paul Miller, który jest zgłoszony do ligi. Działacze podpisali z nim kontrakt, ale chcą dokładnie przebadać zawodnika. - Miller ma kontrakt, niemniej jednak mamy kilka dni na szczegółowe przebadanie go. Po pozytywnym rezultacie wyników umowa wchodzi w życie, a to czy tak będzie to się okaże po badaniach - mówi Maciej Szlachtowicz, media manager Śląska Wrocław.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: