Fatalny debiut Lotosu PKO BP w Eurolidze

42 punkty - to deklasacja. Właśnie taką różnicą Ciudad Ros Casares Valencia pokonała we własnej hali Lotos PKO BP Gdynia w pierwszym meczu rozgrywek Euroligi w sezonie 2008/2009. Gdynianki doznały kompromitującej porażki. Hiszpanki obnażyły wszystkie słabości podopiecznych Jacka Winnickiego.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Pierwsze punkty w spotkaniu zdobyła środkowa Lotosu PKO BP - Serbka Ivana Matović. Były to jednak miłe złego początki. Po chwili jednak na parkiecie dominowały już tylko gospodynie. Skuteczna gra w obronie i jeszcze lepsza gra w ataku. W siódmej minucie meczu, po skutecznej akcji Jany Vesely Ciudad Ros Casares prowadziło już 15:6. W polskiej drużynie jedynie Matović była w stanie przeciwstawić się Hiszpankom. Na minutę przed końcem pierwszej kwarty gospodynie prowadziły już różnicą 12 punktów. Straty po pierwszej kwarcie zmniejszyła celną trójką Natalia Marchanka i po 10 minutach było 23:14.

Druga kwarta rozpoczęła się od trójki Katariny Snytsiny, a kolejną dodała Marchanka i straty gdyńskiego zespołu zmalały do 3 oczek. To jednak tylko zmobilizowało do gry zawodniczki z Walencji. Nie do zatrzymania były Amya Waldemoro i Erika DeSouza. Dzięki skutecznej grze tego duetu Hiszpanki zdołały wypracować sobie przewagę 19 punktów po pierwszej połowie meczu.

Po zmianie stron obraz gry zupełnie się nie zmienił. Hiszpanki nadal grały bardzo konsekwentnie, a szkoleniowiec umiejętnie rotował składem. Zmienniczki kontynuowały znakomitą grę zawodniczek z pierwszej piątki i przewaga systematycznie wzrastała. Wynik po trzech kwartach ustaliła Elisa Aguilar, a przewaga drużyny Ciudad Ros Caseres wynosiła już 30 punktów.

Przełom trzeciej i czwartej kwarty należał zdecydowanie do Aguilar, która zupełnie nic nie robiła sobie z gdyńskiej defensywy, a Hiszpanki prowadziły już 74:39. W dalszej części tego meczu gospodynie dokończyły dzieła zniszczenia i w pierwszym meczu rozgrywek Euroligi sezonu 2008/2009 pokonały Lotos PKO BP Gdynia 93:51.

Debiut w nowym sezonie euroligowym drużyny Lotosu PKO BP Gdynia nie wypadł dobrze. Gdynianki przegrały różnicą aż 42 punktów. Najlepszą zawodniczką polskiego zespołu była Serbka Ivana Matović, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 15 punktów. W drużynie z Walencji aż pięć zawodniczek zdobyło 10 i więcej punktów. Najwięcej, bo 21, wywalczyła Erika DeSouza.

Ciudad Ros Casares Valencia - Lotos PKO BP Gdynia 93:51 (23:14, 21:11, 23:12, 26:14)

Ros Casares: E.DeSouza 21, A.Valdemoro 19, E.Aguilar 12, D.Milton-Jones 10, J.Vesela 10, A.Montanana 8, E.Tornikidou 6, R.Hodges 3, L.Palau 2, M.Ferragut 2

Lotos PKO BP: I.Matović 15, A.Beard 11, N.Marchanka 9, K.Snytsina 8,M.Maslowski 5, E.Podrug 3, P.Pawlak 0, O.Tomiałowicz 0, J.Fleischer 0, M.Leciejewska 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×