Jeszcze w przeciągu minionego tygodnia menedżer generalny bydgoskiego zespołu Jarosław Kotewicz poinformował media o ogromnym zainteresowaniu derbowym spotkaniem. - W związku z bardzo dużym zainteresowaniem meczem ekstraklasy koszykówki kobiet Artego Bydgoszcz z Energą Toruń nasz klub zorganizuje w piątek przedsprzedaż biletów. Z tego powodu poprzez dziennikarzy działacze proszą również miejscowych i przyjezdnych fanów o szybsze przybycie na halę, bo ta może pomieścić jedynie kilkaset osób i dla wszystkich chętnych po prostu nie starczy miejsc.
Wracając do tematów czysto sportowych, to zarówno bydgoszczanki jak i torunianki mają zapewniony awans do czołowej szóstki kobiecej Basket Ligi. Artego zrobiło to już w ubiegłą środę, kiedy zwyciężyło w Rybniku i wyprzedziło w tabeli lokalnego rywala. - Cieszę się, że wygraliśmy, bo wszystkie mecze zaliczane są do kolejnej fazy rozgrywek, do której wywalczyliśmy sobie awans - podkreślał zadowolony trener Tomasz Herkt.
Pomimo powyższych faktów derbowy pojedynek nie będzie tylko meczem o pietruszkę. Zwycięstwo oznacza nie tylko splendor w regionie w kujawsko-pomorskim, ale także zapewnione miejsce w pierwszej trójce po pierwszej rundzie rozgrywek. A przecież już niedługo rozpoczyna się walka w drugiej fazie rozgrywek, a potem play-off, gdzie znajdzie się miejsce jedynie dla czterech ekip.
Oba zespoły po ostatnich meczach nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek. Artego z Rybnika wróciło dopiero w czwartek rano, a Energa jest po ciężkim boju z CCC Polkowice, gdzie torunianki były blisko sprawienia ogromnej niespodzianki. A derbowe spotkanie zawsze rządzą się swoimi prawami. Zwłaszcza, że obejrzy je komplet publiczności.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Artego Bydgoszcz - Energa Toruń / 11.01.2014 godz. 18:00