31-letni rzucający należy do ikon starogardzkiej koszykówki. Doświadczony gracz jest rodowitym starogardzianinem i przed sezonem rzeczą naturalną było to, że właśnie on będzie piastował zaszczytną funkcję w ekipie. Teraz uległo to zmianie, sam zawodnik nie chcę zbyt dużo powiedzieć w tej sprawie, lecz sprawia wrażenie wyraźnie zdziwionego decyzją i sam oczekuje jej wyjaśnienia.
- Kibice, klub i ogólnie starogardzka koszykówka jest dla mnie czymś zbyt ważnym i jestem w nią zbyt zaangażowany, aby komentować tę sprawę na gorąco - mówi Sarzało. - Do niedzieli najważniejszą rzeczą dla nas wszystkich była koncentracja i przygotowanie do meczu ze Śląskiem, więc starałem się nie myśleć o tej całej sprawie. Mam nadzieję, że jak najszybciej zostanie ona wyjaśniona w towarzystwie osób decyzyjnych w klubie. Wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej, lub wydam nawet oficjalne oświadczenie w tej sprawie - dodaje koszykarz.
Głos w związku z nową funkcją zabrał także nowy kapitan Kociewskich Diabłów - Grzegorz Kukiełka. - Nie wiem co zadecydowało o zmianie kapitana - stwierdził Kukiełka. - Na jednym z treningów trener podszedł do mnie i powiedział, że Bartek nie będzie już pełnił tej funkcji, tylko ja, więc przyjąłem to do wiadomości, a czemu tak się stało? Nie mam pojęcia - dodał.