Kontuzja Zamojskiego niegroźna

Potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia i kontuzja Przemysława Zamojskiego nie jest poważna. Badania wykazały, że żadne więzadła czy przyczepy w barku koszykarza nie są naderwane

Do urazu Przemysława Zamojskiego doszło w trzeciej kwarcie meczu z Telenetem Ostenda, gdy w jednej z akcji Polak rzucił się po piłkę i boleśnie upadł na rękę. Nie wstał już o własnych siłach, a po udzieleniu pomocy medycznej resztę meczu obejrzał z ławki rezerwowych.

- W tej chwili trudno cokolwiek wyrokować, bo Przemek musi przejść dokładne badania - mówił w czwartek rano klubowy masażysta Witold Szachowicz. - Jeszcze dziś wieczorem powinniśmy wiedzieć więcej, bo jego bark zostanie poddany drobiazgowym oględzinom przez lekarzy.

Ostatecznie badania wykazały, że bark 27-letniego zawodnika nie został uszkodzony, ale to nie oznacza, że koszykarz będzie w rotacji w najbliższych meczach. Istnieje zagrożenie, że nie zagra przeciwko hiszpańskiej Valencią 21 stycznia.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (14)
laik30
17.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
na filmiku widać jak po rzucie zawodnicy wbiegają na boisko i jakos nikt im technicznego nie dal...czyzby panowaly inne standardy niż w polskiej lidze sedziow?:) 
avatar
wąż
17.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Wracaj Przemo do zdrowia! 
avatar
dillinger79
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znam ten ból. 7 razy miałem wybity bark, mam teraz nawykowe zwichnięcie i naderwanie jakiegoś tam mięśnia; jak bark wyskoczy to boli jak skurwy*yn; w lipcu czeka mnie artroskopia 
avatar
GOGLIN
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Całe szczęście że to nic groźnego,ale pewnie i tak profilaktycznie zostanie wyłączony na najbliższy ligowy mecz.Pozdrowienia dla. Vincenta mojego ulubieńca 
avatar
Maras27
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Całe szczęście... Teraz Eurocup aby sobie dograć a skupić trzeba się na lidze...