Darius Maskoliunas: Byliśmy jak... Morze Bałtyckie
Trener Darius Maskoliunas przyzwyczaił kibiców w tym sezonie do dość nietypowych porównań. Grę swojego zespołu w niedzielnym meczu przyrównał do... Morza Bałtyckiego.
- Wiedzieliśmy, że gramy przeciwko dobremu zespołowi. Jego wartość pokazał nasz poprzedni mecz w tym sezonie. Taktycznie byliśmy nieźle przygotowani na Anwil. Analizowaliśmy ich wszystkie zagrywki i goście nie zrobili nam za dużo krzywdy - podkreślał zaraz po zakończeniu spotkania litewski szkoleniowiec Trefla Sopot.
Gospodarze mieli w tym meczu pewne kłopoty na początku, ale z biegiem czasu ich gra zaczęła wyglądać coraz lepiej i ostatecznie to oni zainkasowali dwa punkty meczowe.
- Zaczęliśmy mecz nerwowo, potem złapaliśmy rytm i następna pauza. Byliśmy jak Morze Bałtyckie, raz w górę, raz w dół. Nie można tak grać przeciwko dobremu zespołowi. Dziękuję chłopakom, że walczyli i nie poddawali się, gdy Anwil łapał swój rytm. To ważne punkty dla nas - dodawał trener Maskoliunas.
W środę sopocianie rozegrają zaległe spotkanie z PGE Turowem Zgorzelec.