Sporo zmian w Baskecie Kwidzyn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najbliższym meczu nie tylko własny parkiet będzie atutem drużyny Bank BPS Basket Kwidzyn. Na krótko przed spotkaniem władze klubu sprawiły kilka niespodzianek zarówno kibicom jak i swojemu dzisiejszemu rywalowi, którym będzie zespół z Jarosławia.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza zmiana zaszła w sztabie szkoleniowym Basketu. Drugim, obok Bartka Perzanowskiego, asystentem trenera Prabuckiego oraz menagerem i kierownikiem drużyny został Dariusz Litwin. W poprzednim sezonie pełnił rolę drugiego trenera w zespole Polpaku Świecie, który w tym roku nie przystąpił do rozgrywek PLK. Litwin jest jednak bardzo mocno związany z kwidzyńską koszykówką, gdyż pochodzi właśnie z Kwidzyna i to w tym mieście zaczynał swoją sportową karierę.

Kolejne spore zmiany zaszły już w kadrze zawodników kwidzyńskiego zespołu. Zrezygnowano z usług Huberta Mazura, który grał w Kwidzynie przez dwa ostatnie sezony i to między innymi on pomógł Basketowi dostać się do najwyższej klasy rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki.

- Przy tej okazji dziękujemy Hubertowi za dwa lata gry w Kwidzynie i życzymy powodzenia na koszykarskich parkietach - powiedział Andrzej Chmielewski, rzecznik Basketu Kwidzyn.

Do domu odesłano również amerykańskiego rozgrywającego Grega Davisa. Na jego miejsce zarząd kwidzyńskiego zespołu zatrudnił Tony Weedena, który przeszedł z rozwiązanego BASCO Śląsk Wrocław. Szkoleniowiec Basketu Andrzej Prabucki dobrze zna Weedena, gdyż trenował go w zeszłym sezonie w Polpharmie Starogard Gdański.

26-letni Amerykanin jest wychowankiem College Chicago State. Przez kilka lat grał w ligach amerykańskich. Później w latach 2006-2008 często zmieniał kluby - zatrudniano go w zespołach z Kanady i Syrii, aż w końcu trafił do Polski. Ten mierzący 186 cm wzrostu zawodnik może grać na pozycji rozgrywającego lub rzucającego. W czterech spotkaniach rozegranych przez Śląsk Weeden przebywał na parkiecie średnio 29,8 min. zdobywał 15 pkt. i zaliczał 1,8 asysty. W ubiegłym sezonie w średnio grał po 25,1 min, zdobywał 14,8 pkt. i zaliczał 1,5 asysty.

Z testowanym do tej pory centrem Davidem Dixonem Bank BPS Basket podpisał kontrakt do końca sezonu. Koszykarz ten znalazł uznanie w oczach Zarządu i szkoleniowców, gdyż był wyróżniającym się zawodnikiem w dwóch spotkaniach, w których wystąpił. W ostatnim meczu z Polpharmą 79-85  zaliczył duble-duble: 11 zbiórek i 17 pkt., a średnio w meczu ma na koncie 11 zbiórek i zdobywa 14,5 pkt.

Źródło artykułu: