Dla Josepha Taylora był to czwarty mecz w barwach Energi Czarnych Słupsk. Zawodnik coraz lepiej czuje się w tym zespole, co zresztą podkreśla na każdym kroku. - Cieszę się, że jestem w tym zespole. Mogę powiedzieć, że podjąłem dobrą decyzję. Jerel dobrze mi podpowiedział - śmieje się Taylor, który do Słupska trafił właśnie dzięki rekomendacji Jerela Blassingame'a. Notabene amerykański rozgrywający również był w kręgu zainteresowań działaczy, ale ostatecznie nie doszło do tego transferu.
W niedzielę Taylor zaliczył najlepszy występ w barwach Energi Czarnych. Zdobył 15 punktów i miał 5 asyst i 4 zbiórki. - Dla mnie nie kompletnie różnicy, czy zdobędę trzy punkty, czy 30. Najważniejsze jest to, żeby moja drużyna wygrywała. Przyjechałem tutaj wygrywać, a nie przegrywać. Prawda jest taka, że każdego mógłbym zdobyć sporo punktów, ale co z tego, jeśli zespół poniesie porażkę? Takie coś mnie nie interesuje - mówi jasno Taylor.
Gracz bardzo sobie ceni pracę z nowym trenerem - Andrejem Urlepem. - To znakomity szkoleniowiec. Jest on znany i szanowany w całej Europie i na pewno dzięki niemu zrobię postęp w grze - zapewnia Taylor.
