Marko Djurić: W Toruniu mogą równać się z najlepszymi klubami PLK

Marko Djurić od miesiąca przebywa w Toruniu. Zawodnik zdecydował się zamienić TBL na klub jej zaplecza po tym jak rozstał się z Kotwicą Kołobrzeg.

Jak dotychczas 31-letni koszykarz w barwach drużyny Polski Cukier SIDEn Toruń rozegrał trzy mecze, notując średnio 3,7 punktu oraz 4,7 zbiórki. Mimo przeciętnych statystyk trener Grzegorz Sowiński zdaje sobie sprawę, iż doświadczenie zaczerpnięte z parkietów PLK będzie bardzo ważne dla jego ekipy, a były gracz Czarodziejów z Wydm także chwali sobie profesjonalizm nowego pracodawcy.

-  Przebywam w Toruniu od miesiąca i jestem z tego bardzo zadowolony - mówi nam Marko Djurić. - Zorganizowanie klubu we wszystkich sprawach sportowych oraz pozasportowych jest na najwyższym poziomie, więc my jako zawodnicy możemy się skupić wyłącznie na grze. Uważam, że Siden może równać się pod tym względem z najlepszymi klubami PLK - dodaje.

-  Siden może równać się z najlepszymi klubami PLK - twierdzi Marko Djurić.
-  Siden może równać się z najlepszymi klubami PLK - twierdzi Marko Djurić.

Po imponujących wzmocnieniach z ekstraklasy w postaci Djurica oraz Michała Jankowskiego, to właśnie "Pierniki" wydają się być pewnym faworytem do awansu na najwyższy szczebel rozgrywek w naszym kraju, a potwierdza to także tabela. Siden jak burza pokonuje kolejnych rywali, lecz prawdziwe odzwierciedlenie formy lidera nastąpi dopiero w fazie play-off.

- Na razie nie miałem okazji zagrać ze wszystkimi zespołami w lidze - przypomina nam podkoszowy toruńskiej ekipy. - Jest tutaj na pewno kilka dobrych drużyn i mecze pierwszej ligi są naprawdę ciekawymi widowiskami. Obecnie prezentujemy dobry basket, ale są jeszcze oczywiście szczegóły, które musimy doszlifować. Mamy tę świadomość, że przeciwnicy nie będą poddawali się bez walki. Musimy naprawdę do każdego starcia przystępować jak najlepiej skoncentrowani - zaznacza. 

Już w sobotę twierdzę Toruń odwiedzi przeciwnik z podobnymi aspiracjami, czyli King Wilki Morskie Szczecin w składzie m.in z Marcinem Fliegerem oraz Zbigniewem Białkiem. W hali Spożywczaka możemy spodziewać się pasjonującego widowiska.

- Naprawdę bardzo trudne spotkanie przed nami - mówi 31-latek. - Zespół ze Szczecina prezentuje się co raz lepiej, ponadto mają oni kilku dobrych i doświadczonych zawodników. Czeka nas na pewno bardzo interesujący mecz - kończy z optymizmem Djurić.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (7)
avatar
adorato
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jak na razie kolejny mecz a nowe gwiazdy SIdenu nic... Jankes kiepsko, Marko to samo... czy byli warci tej kasy...;)pewnie jak Barakuda pisał w playoff się przydadzą ale już teraz widać, że Czytaj całość
avatar
marrey
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marko z Wilkami pojechałeś na evalu 2.
Dałeś ognia, Stary oby tak dalej, hihihihi 
avatar
method man
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On akurat,jako jeden z nielicznych,jak choćby Jankowski czy Perka,zostanie. Większość jednak, podzieli los Fligerów,Diduszków i Ochońków po awansie Śląska. Rozrzuci ich po całej Polsce,a parę z Czytaj całość
barakuda
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doświadczenie tego gracza może się Sidenowi w play-off przydać ale gdyby torunianie w ten czy inny sposób znaleźli się w TBL to nie sądzę żeby Marko w druzynie pozostał. Nawet w słabej Kotwicy Czytaj całość
avatar
kibic basketu
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cukier na maxa ze strony Marko,ale co tu się dziwić ,Torunianie awansują sportowo czy też za sprawą dzikusa,więc każdy z obecnych zawodników walczyć będzie o miejsce w TBL, co widać już po tym Czytaj całość