Dusan Katnić nie jest już graczem Anwilu Włocławek
Po rozstaniu z Keithem Clantonem, Anwil Włocławek pożegnał kolejnego zawodnika. Jest nim Dusan Katnić, lecz przyczyną nie kontuzja, lecz rozczarowująca postawa serbskiego zawodnika.
17 meczów ligowych oraz cztery starcia pucharowe, ogółem 21 spotkań oficjalnych w barwach Anwilu Włocławek, wszystkie rozpoczęte w pierwszej piątce. 21 meczów i ani jednego więcej, wszak cierpliwość włodarzy Anwilu do serbskiego rozgrywającego Dusana Katnicia właśnie się skończyła.
Kreowany przed sezonem na wielką gwiazdę ligi i murowanego lidera zespołu, Katnić rozczarowywał przez kilka ostatnich miesięcy. Spędzając na parkiecie ponad trzy kwarty w każdym starciu, notował przeciętnie zaledwie 9,8 punktu przy fatalnej skuteczności 29,8 procent z gry (w tym 20,2 za trzy) oraz rozdawał 3,9 asysty przy jednoczesnym popełnianiu 2,9 straty na mecz.
Co ciekawe, na rozwiązaniu umowy zależało nie tylko klubowi czy sztabowi trenerskiemu Anwilu, ale również samemu zawodnikowi, który od jakiegoś czasu nie mógł znaleźć wspólnego języka z trenerem Miliją Bogiceviciem.
Nieoficjalnie mówi się, że włocławski klub wybrał już następcę Katnicia. Personaliów jednak nie zdradzono.