GRUPA A
Hitowe spotkanie w tej grupie zakończyło się niestety nie po myśli kibiców w Polsce. Mistrz Polski Wisła Can Pack Kraków niestety nie dała rady francuskiej drużynie Bourges Basket. Spotkanie pod Wawelem było bardzo wyrównane, jednak ostatnie 5 minut meczu na swoją korzyść i dzięki temu odniosły drugą wygraną w tegorocznych rozgrywkach Euroligi. Niesamowite emocje towarzyszyły spotkaniu w Stambule, gdzie Besiktas Cola Turka podejmował MiZo Pecsi 2010 Pecs. Do rozstrzygnięcia tego meczu potrzebna była dogrywka, która dała dwupunktową wygraną ekipie ze Stambułu. Bohaterką drużyny ze stolicy Turcji była Laura Harper, która wywalczyła dla swojego teamu 26 punktów i 19 zbiórek. Drugiej porażki w bardzo dramatycznych okolicznościach doznały koszykarki Nadieżdy Orenburg. Ekipa z Rosji przegrała tym razem różnicą 3 punktów z hiszpańską drużyną Halcon Avenida Salamanka. Dla zwycięzców 12 punktów i 7 zbiórek zdobyła była zawodniczka CCC Polkowice Petra Stampalija.
Wisła Can Pack Kraków - Basket Bourges 66:78
Besiktas Cola Turka Stambuł - MiZo Pecsi 2010 Pecs 84:82 (d.)
Halcon Avenida Salamanka - Nadieżda Orenburg 77:74
GRUPA B
Bardzo pewną wygraną w grupie B odniósł zdecydowany faworyt CSKA Moskwa. Ekipa ze stolicy Rosji rozgromiła w Rydze tamtejszą drużynę TTT różnicą aż 41 punktów! Rosjanki zagrały koncertowo i nie pozostawiły swoim rywalkom żadnych złudzeń, kto rządzi na parkiecie. Po porażce w pierwszej kolejce podniosły się za to zawodniczki Gambrinusa Brno. Drużyna z Czech po zaciętym boju wygrała we francuskiej miejscowości Lille z tamtejszą drużyną ESB 67:63. W ostatnim meczu w tej grupie Umana Reyer Wenecja pokonała węgierską ekipę MKB Euroleasing Sopron 70:59. Nie do zatrzymania była tego dnia Vanessa Hayden, która do włoskiego teamu wywalczyła 23 oczka i 9 zbiórek.
ESB Lille Villeneuve d'Ascq - Gambrinus Sika Brno 63:67
TTT Ryga - CSKA Moskwa 48:89
Umana Reyer Wenecja - MKB Euroleasing Sopron 70:59
GRUPA C
Do jednej z największych sensacji środowych spotkań doszło w Pradze, gdzie ZVVZ USK pokonało Ros Casares Walencję 87:72. Spotkanie było wyrównane, jednak krótki okres, w którym Czeszki zdobyły kilkanaście punktów z rzędu pozwolił odskoczyć na odległość 25 punktów. Hiszpanki w końcówce nieco zmniejszyły rozmiary porażki, jednak smak porażki z pewnością będzie bardzo gorzki. Pierwszej wygranej w tegorocznej Eurodzile odniosły zawodniczki Jolly JBS Sibeniku. Do wygranej zespół z Chorwacji poprowadziła dobrze znana z występów w Dudzie PWSZ Leszno Constance Jinks, która zapisała na swoim koncie 15 punktów, 12 asyst i 8 zbiórek.
ZVVZ USK Praga - ROS Casares Walencja 87:72
Jolly JBS Sibenik - Union Hainaut Valenciennes 79:70
GRUPA D
Do kolejnej mega sensacji doszło w Wilnie, gdzie miejscowe TEO wręcz upokorzyło aktualne mistrzynie Euroligi, ekipę Spartaka Moskwa Region. Litwinki zagrały koncertowo i od początku meczu narzuciły faworytkom swój styl gry. Dramatycznie grała w ekipie z Moskwy Diana Taurasi, a wtórowała jej w słabej dyspozycji Sue Bird. Wilnianki wygrały pewnie i jak najbardziej zasłużenie, a w drużynie z Moskwy jedyną zawodniczką, która nie może mieć sobie nic do zarzucenia jest Sylwia Fowles, która z 24 punktami i 11 zbiórkami. Bohaterką TEO była Crystal Langhorne, która zakończyła mecz ze statystykami 23 punktów i 12 zbiórek. Bardzo ważna wygraną odniosła ekipa Maximy Broker Koszyce, które we własnej hali uporała się z ekipą Fenerbahce Stambuł. Do sukcesu drużynę z Koszyc poprowadziło trio Spencer - Kraayeveld - Spencer, które uzyskało 61 punktów. W ostatnim meczu tego dnia Beretta Familia Schio po interesującym spotkaniu pokonała ekipę z Francji Lattes Montpellier 81:76.
Maxima Broker Koszyce - Fenerbahce Stambuł 76:68
TEO Wilno - Spartak Moskwa Region 72:64
Beretta Famila Schio - Lattes Montpellier 81:76