Aleksander Czyż ponownie przeciwko Maine Red Claws rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. W ciągu 28 minut Polak rzucił tylko 5 punktów (0/1 za 3, 1/7 za 2, 3/4 za 1) oraz zanotował 9 zbiórek (2 w ataku), 1 asystę, 2 przechwyty, 2 bloki, 2 straty, 1 faul osobisty. Ostatecznie Canton Charge zrewanżowało się rywalom za porażkę dzień wcześniej i wygrało 109:91.
Najbliższe spotkanie zespół naszego skrzydłowego rozegra w nadchodzącą niedzielę z Springfield Armor.