Tomasz Wojdyła: Wracamy do naszego stylu gry

Najbardziej doświadczony zawodnik Polskiego Cukru SIDEn Toruń uważa, że gra jego zespołu wraca na dobre tory. Wygrana rundy zasadniczej to realizacja tylko pierwszego celu Twardych Pierników.

Łukasz Łukaszewski
Łukasz Łukaszewski
Polski Cukier SIDEn Toruń wygrał rundę zasadniczą. Dzięki temu torunianie w każdej rundzie play-off I ligi będą mieli przewagę własnego parkietu. Wydaję się, że Twarde Pierniki mogą zaliczyć regularny sezon do udanych. - Cel zrealizowany. Do tego nasza gra jest lepsza, niż w poprzednich meczach. Mieliśmy przestój w trzeciej kwarcie, ale w czwartej już wróciliśmy do dobrej dyspozycji - powiedział nam w rozmowie Tomasz Wojdyła.
Tomasz Wojdyła jest w tym sezonie prawdziwą ostoją Polskiego Cukru SIDEn Toruń Tomasz Wojdyła jest w tym sezonie prawdziwą ostoją Polskiego Cukru SIDEn Toruń
Twarde Pierniki rozpoczęły ostatni mecz z MOSiR PBS Bank KHS Krosno z wysokiego "C". Torunianie byli świetnie zmotywowani i od samego początku narzucili rywalom swoje warunki gry. Na początku meczu podopieczni Grzegorza Sowińskiego prowadzili nawet 15:1! - Graliśmy o pierwsze miejsce. W ostatnim meczu zawsze będziemy mieli przewagę własnego parkietu. Dlatego warto było walczyć o te pierwsze miejsce, aby wygrać.  Wracamy do naszej gry z początku sezonu. Graliśmy wtedy agresywnie i właśnie dzięki temu wygrywaliśmy. Zaczynamy wracać do tego stylu - stwierdził doświadczony podkoszowy.

Co prawda torunianie pokonali zespół z Krosna, ale w składzie ekipy z Podkarpacia zabrakło Grzegorza Grochowskiego. Popularny "Groszek" to czołowy rozgrywający całej I ligi. W ewentualnym starciu Twardych Pierników z MOSIRem Krosno obwodowy powinien być już zdolny do gry. - Cały czas budujemy naszą formę. Staramy się, aby ta forma była najwyższa w tych decydujących meczach. Czy w składzie rywali będzie Grzegorz Grochowski, czy nie będziemy robili wszystko, aby wygrać - zakończył rozmowę doświadczony podkoszowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×