MOSiR zgarnął całą pulę na Podkarpaciu - relacja ze spotkania MOSiR Krosno - Wilki Morskie Szczecin

Wilki Morskie przegrały 65:89, drugie spotkanie w ramach fazy play-off, z MOSiR-em Krosno. W całej rywalizacji ekipa z Podkarpacia wygrywa już 2:0. Szczecinianie mogą odpowiedzieć już 12 kwietnia.

Pierwsza kwarta rozpoczęła się bardzo podobnie, do tej z soboty. Gospodarze zdobyli 13 punktów z rzędu, a Wilki nie potrafiły odpowiedzieć. Autorem pierwszego celnego trafienia w połowie premierowej odsłony był Marcin Flieger, który razem z Piotrem Plutą, stanowili o sile ofensywnej szczecinian w trakcie początkowych dziesięciu minut. Gospodarze byli jednak doskonale dysponowani rzutowo i szybko wypracowali sobie kilkunastopunktową przewagę. Po pierwszej kwarcie wygrywali 25:13.

Wilki Morskie Szczecin przegrywają już 0:2 w rywalizacji ćwierćfinałowej z MOSiR-em Krosno. Jeśli chcą pozostać w grze, muszą wygrać najbliższe (12 kwietnia) spotkanie w Szczecinie.
Wilki Morskie Szczecin przegrywają już 0:2 w rywalizacji ćwierćfinałowej z MOSiR-em Krosno. Jeśli chcą pozostać w grze, muszą wygrać najbliższe (12 kwietnia) spotkanie w Szczecinie.

Wilki nie obudziły się w kolejnej odsłonie. MOSiR Krosno stale powiększał przewagę i prezentował się dobrze, jako zespół. W pewnym momencie po trafieniu Dariusza Wyki gospodarze wygrywali 45:22. Szczecinianie odpowiedzieli trafieniem Zbigniewa Białka i w ten sposób ustalili wynik do przerwy. MOSiR prowadził 45:24. Po powrocie na parkiet Wilki wciąż nie prezentowały się dobrze. Trzecią ćwiartkę goście przegrali 14:28. Jedyną zwycięską partią w drugim meczu z MOSiR-em Krosno była partia finałowa, którą szczecinianie wygrali 27:16.

Wilki Morskie oddały tylko 24 rzuty za dwa punkty, a celny okazał się tylko co drugi. Gospodarze oddali 40 rzutów punktowanych dwoma oczkami i 23 z nich znalazły drogę do kosza. Szczecinianie mieli też problem ze stratami, których zanotowali aż 21. W tym samym czasie MOSiR popełnił ich tylko 10. Podopieczni Dusana Radovicia doskonale wyłączyli z gry Marcina Fliegera, który w obu weekendowych meczach zdobył zaledwie 14 punktów.

Wilki Morskie Szczecin będą miały okazję do rehabilitacji już w sobotę 12 kwietnia, wtedy rozegrają trzeci mecz konfrontacji tyle, że przed własną publiką. Jeśli przegrają po raz trzeci, to pożegnają się z fazą play-off.

MOSiR PBS Bank KHS Krosno - King Wilki Morskie Szczecin  89:65 (25:13, 20:11, 28:14, 16:27)

MOSiR: Malczyk 16, Salamonik 16, Parzych 14, Oczkowicz 9, Pisarczyk 9, Wyka 7, Fraś 6, Musijowski 6, Adamczewski 4, Bogdanowicz 2, Sadło 0.

Wilki Morskie: Pluta 15, Białek 10, Mróz 9, Bojko 8, Flieger 6, Majcherek 5, Nowacki 4, Trela 4, Balcerek 2, Koziorowicz 2, Kowalczuk 0.

Komentarze (5)
wpadam na chwilę
9.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie było, nie ma i nie będzie z Wilków drużyny na którą chciałoby się chodzić i dopingować. Zespół sklecony byle jak, na siłę, bez akcentów regionu zachodniopomorskiego, a dodatkowo mający w gł Czytaj całość
avatar
adorato
8.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem gdzie widziałaś tą złość:) fakt jeden z sędziów jakby dyscypliny pomylił ale niestety zdarzyliśmy się już do tego przyzwyczai. Mecz poza 2 kwarta gdzie oba zespoły walczyły jak równy z Czytaj całość
avatar
despotka
8.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłam widziałam, nie do konca sobotni mecz nazwałabym łatwym, być może przez sprawe sedziow, mecz w ich wykonaniu byl fatalny, gwizdali takie rzeczy ktore sie w glowie nie mieszcza, przez co ha Czytaj całość
robot243010
6.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to się szczecin nacieszył playoffami hahahhahhhahaha 
avatar
sokar
6.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie byłem nie widziałem ale po wyniku mozna stwierdzic ze 2 łatwe zwyciestwa krosna.