Tyle dobrego nie można już jednak powiedzieć o postawie zespołu z Tarnobrzega, który kompletnie rozczarowuje w tym sezonie. W drużynie w trakcie rozgrywek było sporo zmian, które jednak za wiele ekipie Dariusza Szczubiała nie dały. Tarnobrzeżanie wygrali zaledwie sześć z 28 meczów!
- Drużynowo na pewno ten sezon można zaliczyć do nieudanych. Miejsce dziesiąte bądź jedenaste nie jest powodem do hurraoptymizmu, ale trzeba w tych ostatnich meczach pokazać wolę walki i zaangażowanie. Chcemy wygrać te spotkania - zaznacza Marcin Nowakowski, który nie ma żadnych wątpliwości, że jest to najlepszy sezon w jego karierze pod względem indywidualnych statystyk. Rozgrywający Stabillu średnio zdobywa 11,2 punktów oraz notuje 4,6 asyst.
- Indywidualnie z kolei to dla mnie najlepszy sezon w karierze. Statystyki to znakomicie pokazują. Wolałbym jednak mieć takie statystyki, ale żeby drużyna była wyżej w tabeli. Otrzymałem sporo minut i wykorzystałem je. Zyskałem pewność siebie. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie dużo lepiej - podkreśla były gracz Polpharmy Starogard Gdański.
Zawodnik jak na razie wstrzymuje się z deklaracjami, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. - Wiadomo, że człowiek ma już pewne rzeczy w głowie, ale na razie za wcześnie by o tym mówić. Mamy jeszcze kilka meczów do rozegrania i na tym się skupiamy - ocenia Nowakowski.
na Instagramie 
na Facebooku 
