PGE Turów z pierwszą ofensywą w lidze. Chyliński: Jesteśmy bardzo groźni w ataku

PGE Turów Zgorzelec ze średnią 83,9 jest najskuteczniejszą drużyną w lidze. O 0,1 punktu za ekipą Miodraga Rajkovicia plasuje się Stelmet Zielona Góra.

- Myślę, że ten skład personalnie jest lepszy niż w zeszłym sezonie. Jesteśmy silniejsi po obu stronach parkietu. Jestem zdania, że w tym roku wyglądamy lepiej, szczególnie w formacji ofensywnej. Mamy więcej talentu i opcji. Aczkolwiek weryfikacja przyjdzie po zakończeniu tego sezonu - przyznaje Michał Chyliński, który blisko miesiąc temu powrócił do gry po kontuzji stopy. Zdążył wystąpić już w 11 spotkaniach. Z jego formą jest coraz lepiej. Zawodnik z każdym meczem prezentuje się korzystniej. Ostatnio przeciwko Rosie Radom zdobył 12 punktów, z kolei z Anwilem Włocławek uzbierał siedem oczek.

- Z moją formą jest już coraz lepiej, ale wiadomo, że po tak długiej przerwie, ciężko jest od razu wejść do zespołu i być kluczowym zawodnikiem. Staram się przede wszystkim pomóc drużynie w takich elementach, w których czuję się najlepiej - dodaje reprezentant Polski, który podkreśla przy okazji, że sytuacja w tym sezonie jest nieco inna niż w poprzednim.

Chyliński: Mamy niesamowity potencjał ofensywny
Chyliński: Mamy niesamowity potencjał ofensywny

Wówczas gracz miał większą odpowiedzialność za wyniki drużyny. W tym roku arsenał ofensywny PGE Turowa powiększył się, co odzwierciedlają statystyki. Zgorzelczanie zajmują bowiem pierwsze miejsce pod względem zdobywanych punktów. Średnio na mecz rzucają 83,9 punktów - drugi w tej klasyfikacji jest Stelmet Zielona Góra (83,8).

- W tym sezonie sytuacja jest nieco inna niż w zeszłym. Tyle rzutów już nie będę oddawał, co w poprzednim roku, ale ja to rozumiem i szanuję. Nie ma zresztą potrzeby, żebym brał taką odpowiedzialność na siebie, bo zagrożenie w ataku jest tak naprawdę z każdej strony. Jesteśmy bardzo groźni w ofensywie. Staram się wykonywać polecenia trenera Rajkovicia - komentuje Chyliński.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: